Myśliwi ujęli kłusowników
Dwóch kłusowników ujętych przez myśliwych z Koła Łowieckiego "Orzeł" w Osieku przejęli funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kętach (pow. oświęcimski, woj. małopolskie).
Mężczyźni zostali ujęci w jednym z kompleksów leśnych w Bielanach podczas nielegalnego polowania na dzikie zwierzęta.
Nielegalne połowy węgorza. Kłusownik wpadł na gorącym uczynku
"Funkcjonariusze w trakcie prowadzonych czynności ustalili, że podejrzanymi o kłusownictwo są 31- i 35-letni mieszkańcy powiatu bielskiego. Przy mężczyznach policjanci zabezpieczyli strzelbę pneumatyczną na śrut, z celownikiem optycznym. Została zabezpieczona do badań przez biegłego z zakresu broni i amunicji, który wykaże, czy na jej posiadanie wymagane jest zezwolenie (w przypadku ‘wiatrówek’ uwarunkowane jest parametrami technicznymi)" - podaje w komunikacie Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.
W oplu vivaro, którym sprawcy przyjechali mundurowi natrafili na martwego zająca z ranami postrzałowymi. Okazało się ponadto, że 35-latek, który kierował autem od lutego posiada zakaz pojazdami orzeczony przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu. Obaj zatrzymani trafili do kęckiego komisariatu.
"Za naruszenie prawa łowieckiego w zakresie zasad wykonywania polowania mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 35-latkowi grozi również kara 5 lat pozbawienia wolności za złamanie sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, a w przypadku stwierdzenia, że posiadał broń bez zezwolenia, będzie grozić mu kara do 8 lat pozbawienia wolności" - podsumowuje krakowska KWP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl