Mistrzostwa w koszeniu podmokłych łąk
23 zespoły kosiarzy wzięły w sobotę udział w 15. mistrzostwach w koszeniu łąk bagiennych dla przyrody "Biebrzańskie sianokosy" rozegranych w Biebrzańskim Parku Narodowym. Wzięli w nich udział rolnicy oraz pracownicy parków narodowych z Polski, Czech, Belgii, Białorusi i Węgier.
Koszenie łąk pomaga biebrzańskiej przyrodzie. Łąki trzeba kosić, bo zarastają, a to nie sprzyja rzadkim ptakom wodno-błotnym (np. takim gatunkom jak wodniczka, dubelt czy orlik grubodzioby), dla których biebrzańskie bagna są ostoją.
Z powodu suszy można kosić łąki w Biebrzańskim Parku Narodowym
Mistrzostwa odbyły się na Bagnie Ławki w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Kosiarze kosili przy pomocy kosy wyznaczone pasy łąki, na łączną punktację miały wpływ czas koszenia, ale i jego jakość. Jak powiedziała PAP Beata Głębocka z Biebrzańskiego Parku Narodowego (BPN), w tym roku kosiło się dość łatwo, bo poziom wód na łąkach nie był wysoki. Dodała, że większym wyzwaniem była pogoda (od rana w Podlaskiem świeciło słońce, temperatura wynosiła ponad 25 st. C - PAP), a kosiarze musieli wykazać się kondycją.
Indywidualnie mistrzem Europy został Rafał Brych z gminy Krypno, który 100-metrowy pas łąki skosił w 3 minuty i 7 sekund. Drugi był Eugeniusz Popławski z gminy Krypno - 3 minuty 28 sekund. Trzecie miejsce, z czasem 3 minut i 48 sekund, zajął Jarosław Kisło z gminy Goniądz.
Koszenie łąk z dopłatą. Został już tylko miesiąc
W konkurencji parków narodowych pierwsze miejsce zajęli pracownicy Sporowskiego Parku Narodowego na Białorusi, kolejne miejsca zajęli pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego i Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Rok 2016, podobnie jak 2015 jest w ocenie pracowników parku rokiem suchym. Koszenie na większą skalę biebrzańskich łąk właśnie się rozpoczęło. Łąki w parku można bowiem kosić dopiero po zakończeniu sezonu lęgowego ptaków, czyli z końcem sierpnia. Przyjęty przez park plan zakłada, że w obecnym sezonie łąki będą skoszone na obszarze ok. 2,5 tys. ha. Tereny te są dzierżawione od parku.
- Z uwagi na potrzebę ochrony przyrody, aby przeciwdziałać zarastaniu, również w 2016 r. na gruntach Biebrzańskiego Parku Narodowego wyznaczono powierzchnie do koszenia, a najcenniejsze mechowiska mają być koszone ręcznie na powierzchni około 200 ha - poinformowała PAP Głębocka.
Pogoda sprzyja zwożeniu siana z biebrzańskich łąk
Łąki koszą również rolnicy, których prywatne łąki znajdują się na terenie biebrzańskiego parku.
- Kilkuset z nich otrzymuje atrakcyjne dopłaty rolno-środowiskowo-klimatyczne za użytkowanie gruntów zgodnie z potrzebami ptaków i siedlisk przyrodniczych. Aby pozostać w zgodzie z przyrodą możliwe jest też gospodarowanie według zasad rolnictwa ekologicznego - poinformowała Głębocka.
Rolnicy i inne zainteresowane podmioty mogą również na określonych zasadach pozyskiwać biomasę z parku.
Biebrzański Park Narodowy wydzierżawił 1,3 tys. ha łąk
Osuszanie bagien przez melioracje to jedno z największych zagrożeń dla obszarów podmokłych, groźny jest też coraz niższy poziom wód gruntowych - podkreślają od lat pracownicy Biebrzańskiego PN. Mistrzostwa w koszeniu łąk wpisują się w tę ideę.
Bagna Biebrzańskie należą do najbardziej znanych w Europie i na świecie. Biebrzański Park Narodowy jest największym polskim parkiem narodowym. Park ma powierzchnię ok. 59 tys. ha. Biebrzański PN od 1995 r. jest wpisany na tzw. listę międzynarodowej Konwencji Ramsar o ochronie obszarów wodno-błotnych.