Minister uspokaja hodowców karpia. Dostaną blisko 51 milionów euro
Część wsparcia dla hodowców karpia pozostanie na poziomie blisko 51 mln euro - poinformował Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Posłowie sejmowych Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na połączonym posiedzeniu wysłuchali informacji na temat unijnych dopłat wodno-środowiskowych dla właścicieli gospodarstw rybackich.
Jesiotry uciekły z hodowli. Mogą być groźne dla innych ryb
Tematem spotkania było także zmniejszenie unijnego wsparcia dla hodowców karpia z Programu Operacyjnego Rybactwo i Morze na lata 2014-2020 na działanie 2.5 "Akwakultura świadcząca usługi środowiskowe".
- Temat rekompensat wodno-środowiskowych budzi wiele kontrowersji zarówno w środowisku rybackim, jak i wśród kierownictwa pozostałych resortów - podał
- Na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, które odbyło się 25 maja przedstawione zostały szczegółowo przesłanki stanowiące podstawę podjętych przeze mnie kroków w kierunku ograniczenia rekompensat wodno-środowiskowych w ramach działania 2.5 "Akwakultura świadcząca usługi środowiskowe". Nie mniej jednak, uwzględniając obawy hodowców dotyczące przyszłości funkcjonowania gospodarstw rybackich prowadzących chów lub hodowlę karpia, zdecydowałem o pozostawieniu części wsparcia finansowego na poziomie 50 mln 994 tys. 168 euro, co stanowi 55 proc. obecnej alokacji tego działania" - poinformował szef resortu gospodarki morskiej.
Ograniczenie połowu ryb to same korzyści. Organizacje wiedzą swoje
Polityk dodał, że zaproponowana wysokość pomocy finansowej jest średnią wysokości wsparcia udzielonego w ramach działań wodno-środowiskowych PO Ryby 2013-17, co w ocenie resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej również obecnie będzie stanowić znaczące wsparcie zaspokajające potrzeby krajowego sektora akwakultury.
Z kolei przedstawicielka Ministerstwa Środowiska wyraziła zaniepokojenie, że sprawa wypłat rekompensat tak długo trwa. Według niej przez różnice zdań i dyskusje program nie jest jeszcze uruchomiony i nikt nie dostał żadnych wypłat.
Obecni na posiedzeniu komisji hodowcy karpia zgodnie wskazywali na trudną sytuację, w jakiej się znaleźli. Jak podawali, problemem jest m.in. brak środków na inwestycje.
Chodzi o unijny program wsparcia rybołówstwa i akwakultury "Rybactwo i Morze" na lata 2014-2020. Na wsparcie sektora rybackiego Polska otrzymała ponad 531 mln euro, co łącznie z wkładem z budżetu krajowego (ok. 179 mln euro) daje ponad 710 mln euro, czyli blisko 3 mld zł.
W programie tym 92 mln euro przeznaczone zostało na rekompensaty wodno-środowiskowe dla śródlądowych gospodarstw rybackich. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej chce jednak te środki przesunąć na wsparcie rybaków morskich.
Według hodowców utrata rekompensat spowoduje, że wiele gospodarstw będzie musiało zamknąć działalność, a na polski rynek wejdą do sprzedaży ryby z sąsiednich krajów, gdzie ich hodowle są wspierane.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś