Minister Siekierski przyznaje: pojawiają się problemy z cukrem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Aneta Oksiuta PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
09-01-2024,9:20 Aktualizacja: 09-01-2024,9:21
A A A

Pojawiają się problemy z cukrem, prowadzimy pewne rozmowy w tym zakresie - powiedział we wtorek minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski w Programie 1 Polskiego Radia. Zauważył, że Polska była eksporterem cukru do różnych krajów europejskich, teraz trafił tam cukier ukraiński.

Szef resortu rolnictwa odniósł się we wtorek do zawieszenia protestu rolników w Medyce. W jego ocenie jest to element pozytywnego dialogu, rozmowy.

"Rolnicy otrzymali propozycje rozwiązania problemów, o które się upominali, a więc myślę, że jest to jakiś sukces, ale wszystko wymaga czasu, bo realizacja tych ustaleń jest związana m.in. z uchwaleniem budżetu, ale także z decyzjami KE, także z przyjęciem nowych rozwiązań ustawowych, które dopuszcza możliwość niepodwyższania podatku rolnikom, ale w takim ujęciu, żeby także na tym nie traciły gminy" - powiedział.

kzpbc, minister, siekierski, plantatorzy, buraki cukrowe, cukier, import, ukraina

Co będzie z ukraińskim cukrem? Minister spotkał się przedstawicielami plantatorów buraka

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski spotkał się z przedstawicielami Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. Rozmowy dotyczyły m.in. importu cukru z Ukrainy na rynek europejski. Jak podkreśla w komunikacie resort...

"Pojawiają się nowe problemy, pojawiają się problemy z cukrem" - zwrócił uwagę Siekierski. "Mamy bardzo poważny problem z cukrem, co się odbije na rynku. Tu prowadzimy pewne rozmowy w tym zakresie. Rośnie produkcja. Stajemy się dużym producentem cukru. Był dobry rok poprzedni, jeśli chodzi o plony buraka cukrowego" - powiedział.

Jak dodał, rośnie również produkcja cukru, zwiększa się uprawa buraka na Ukrainie. "Myśmy byli eksporterem cukru do różnych krajów europejskich, a teraz poszedł tam cukier ukraiński i nie ma możliwości eksportu naszego cukru" - tłumaczył szef MRiRW.

W sobotę po południu minister rolnictwa Czesław Siekierski oraz wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul podpisali porozumienie z rolnikami zrzeszonymi w „Podkarpackiej oszukanej wsi”. Na jego mocy protest rolników na przejściu w Medyce został zawieszony.

W porozumieniu zapisano, że minister rolnictwa akceptuje i przyjmuje do realizacji wszystkie trzy postulaty rolników: uruchomienie dopłat do kukurydzy z pulą 1 mld zł, zwiększenie akcji kredytowej dla kredytów płynnościowych o kwotę 2,5 mld zł i utrzymanie wysokości podatku rolnego na poziomie z roku 2023.

Poleć
Udostępnij