Mężczyzna przejechany przez przyczepę. Kobieta wjechała w rozrzutnik

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl

02-08-2019,16:40 Aktualizacja: 03-08-2019,8:47

A A A

Na jednym z pól we wsi Bujały Gniewosze (pow. sokołowski, woj. mazowieckie) doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego zmarł 41-letni mężczyzna. Ranna została natomiast kierująca autem po uderzeniu w Bezwoli (pow. radzyński, woj. lubelskie) w maszynę rolniczą.

Jeśli chodzi o pierwsze z tych zdarzeń (z 29 lipca), wstępne ustalenia policjantów wskazują, że 41-latek został przygnieciony przez koła wypełnionej zbożem przyczepy rolniczej, ciągniętej przez traktor, którym kierował 58-letni mężczyzna. Pomimo reanimacji poszkodowany zmarł.

Ciągnik przewrócił się na rolnika

Ciągnik rolniczy z dwoma przyczepami wypełnionymi zbożem, w czasie zjazdu ze stromego wzniesienia przewrócił się, przygniatając 57-letniego kierującego. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Dyżurny Komendy...

czytaj więcej

Jak zapewnia sierż. szt. Dominika Rozbicka z Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim, pod nadzorem prokuratora toczy się postępowanie mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Natomiast 1 sierpnia na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Bezwola - jak wstępnie ustalono - kierująca samochodem osobowym marki Citroen 36-letnia mieszkanka powiatu garwolińskiego nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, co poskutkowało uderzeniem w tył rozrzutnika rolniczego podczepionego do ciągnika.

Tym drugim pojazdem kierował 67-letni mieszkaniec gm. Wohyń.

"Kobieta trafiła do szpitala, a traktorzysta po przeprowadzonych badaniach pozostał na miejscu. Kierujący pojazdami byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie. Przez kilka godzin w miejscu zdarzenia ruch był utrudniony, kierowany wahadłowo" - opisuje radzyńska KPP.