Lekarz weterynarii stanie przed sądem. Akt oskarżenia wysłany
Lekarz weterynarii odpowie za proponowanie podmiany próbki świńskiej krwi. Foto_Mirosław Lewandowski
Prokuratura Rejonowa w Parczewie wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko lekarzowi weterynarii Arturowi K., który w rozmowie z dziennikarzem tygodnika "Wspólnota" proponował podmianę próbki świńskiej krwi.
Dokument trafił do Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej. Lekarz oskarżony jest o niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego - informuje portal 24wspolnota.pl
Za to lekarz weterynarii będzie się tłumaczył przed prokuratorem
Zamiast do rolnika, lekarz weterynarii z Lubelszczyzny przez pomyłkę zadzwonił do dziennikarza i zapytał, czy ma podmienić próbkę krwi od świni z rejonu zagrożonego ASF. Gdy sprawa wyszła na jaw, lekarzem zainteresowała się policja i...
Dochodzenie trwało kilka miesięcy. Oskarżony odmówił składania wyjaśnień. Parczewska prokuratura przesłuchała rolników, u których lekarz weterynarii pobierał od świń krew do badań.
Przeanalizowano ponadto dokumenty związane z umową o świadczenie usług przez lekarza na rzecz Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Parczewie, a także okoliczności rozwiązania tej umowy.
Zeznania w tej sprawie złożył też redaktor "Wspólnoty", który stawi się w sądzie jako świadek.
Do tego bulwersującego zdarzenia doszło 10 września 2018 roku. Lekarz zadzwonił do dziennikarza przez pomyłkę, ponieważ ma identyczne nazwisko jak rolnik z miejscowości Piechy w gminie Podedwórze, z którym zamierzał skontaktować się.
- Mamy uwalnianie gminy w tej chwili z tej zapowietrzonej strefy i mam u pana krew pobrać. Podłożyć od kogoś, czy będziemy się szarpać? - pytał wówczas Artur K.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: 24wspolnota.pl
