Lasy Państwowe pozyskują więcej drewna. I podnoszą pensje
O 10 mln sześc. więcej drewna pozyskały w 2018 r. Lasy Państwowe w porównaniu z wynikiem sprzed 10 lat. W ślad za tym znacznie wzrosły przychody ze sprzedaży surowca i wynagrodzenia pracowników.
Dane dotyczące państwowego giganta leśnego podała Małgorzata Golińska, wiceminister środowiska w odpowiedzi na jedno z zapytań poselskich. Pochodzą jednak bezpośrednio od dyrektora generalnego Lasów Państwowych.
Pomoc na inwestycje zwiększające odporność ekosystemów leśnych
Najważniejsze dotyczą pozyskania drewna ze swoich zasobów i kwestii związanych z tym przychodów. W 2009 r. pozyskano 33,1 mln m sześc., a przez następne lata systematycznie i stosunkowo regularnie rosło, by w 2018 roku wynieść już 43,3 mln m sześc. Przez 10 lat poszło w górę aż o ponad 10 mln m sześc.
Nie oznacza to bezmyślnej wycinki drzew w państwowych lasach. Generalnie pozyskiwanie drewna określają plany (do tego dochodzi np. drewno z wiatrołomów), a lasy są odbudowywane przez nowe nasadzenia.
Przychody ze sprzedaży surowca również (oprócz lat 2012-2013) systematycznie rosły i LP niemal podwoiły wpływy z tego tytułu z 4,557 mld zł w 2009 r. do 8,572 mld zł w roku 2018.
Przedsiębiorstwo podnosiło też w minionych latach wynagrodzenia pracowników. Średnia miesięczna pensja brutto (uwzględnia wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatki funkcyjne) w 2009 r. wynosiła 3 150,25 zł, a w ubiegłym roku 4 988,63 zł.
Natomiast średnie wynagrodzenie miesięczne na stanowisku leśniczego (brutto, także z dodatkiem funkcyjnym) to w zeszłym roku 6 863,51 zł, podczas gdy w 2009 r. było to 4 102,19 zł.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś