Króliki zamknięte w klatce bez wody i pożywienia
Dramatycznego odkrycia dokonali poznańscy strażnicy miejscy w zabudowaniach gospodarczych budynku mieszkalnego przy ul. Suchej. W ciasnej i brudnej klatce funkcjonariusze ujawnili kilkanaście głodzonych królików, część zwierząt była już martwa.
Funkcjonariusze referatu Nowe Miasto interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym okrutnego znęcania się nad zwierzętami. To, co zobaczyli na miejscu przeszło ich najśmielsze oczekiwania.
![znęcanie się nad zwierzętami, przestępstwo, projekt ustawy, rolnicy, Ministerstwo Sprawiedliwości, prawo](/gfx/agropolska/_thumbs/pl/defaultaktualnosci/8/522/1/zwierzeta_maltretowanie,lIN73mShlVTPprnSWaum.jpg)
Nawet 100 tys. zł kary za znęcanie się nad zwierzętami
"Mieszkańcy ul. Suchej zainteresowali się królikami, które były przetrzymywane w szopie, obok jednego z budynków mieszkalnych. W ocenie zgłaszających zwierzęta te wymagały natychmiastowej pomocy, gdyż ich opiekun, bezdomny mężczyzna, pozostawił je bez jedzenia i bez dostępu do wody" - informuje Straż Miejska Miasta Poznania.
Interweniujący funkcjonariusze szybko potwierdzili obawy zgłaszających - w zamkniętej na kłódkę klatce znajdowało się siedem żywych królików. Zwierzęta te nie miały wody ani pożywienia. Natomiast w skrzynce znajdującej się obok klatki strażnicy ujawnili martwego królika.
Poznańska straż miejska podkreśla, że oceny stanu zdrowia zwierząt dokonali wezwani funkcjonariusze straży ochrony zwierząt. W ich ocenie króliki były zabiedzone, miały wyraźne zmiany skórne i wymagały pomocy weterynaryjnej. Wszystkie zwierzęta przewieźli do lecznicy, gdzie weterynarz potwierdził ich ocenę.
W trakcie wyjmowania zwierząt okazało się, że w klatce jest jeszcze jeden martwy królik.
Sprawę niehumanitarnego traktowania zwierząt wyjaśnia policja, natomiast króliki zostały przebadane i nabierają sił w trakcie kwarantanny, która potrwa 30 dni. Zgodnie z prawem, za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem można trafić do więzienia nawet na trzy lata.
Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl