Kłusownicy zatrzymani. Stracili sprzęt i mogą trafić za kraty
Na gorącym uczynku podczas kłusowania na rzece Wieprz zostali zatrzymani dwaj mężczyźni w wieku 50 i 62 lat. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności.
- Strażnicy rybaccy zamojskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego w trakcie patrolu rzeki Wieprz w m. Staw Noakowski Kolonia ujęli dwóch mężczyzn, którzy dokonywali połowu ryb za pomocą tzw. "podrywki", przymocowanej do drewnianych pałąków i tyczki - informuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Kłusownicy zatrzymywani jeden po drugim. Auto rozbite podczas ucieczki
Przy kłusownikach strażnicy ujawnili także będącą w okresie ochronnym rybę z gatunku sandaczy.
Zatrzymani to 50-letni mieszkaniec gminy Nielisz oraz 62-latek z gm. Tomaszów Lubelski.
Oprócz "podrywki" mieli przy sobie również wędki oraz inne akcesoria wędkarskie.
Narzędzia, które posłużyły do popełnienia przestępstwa, zostały zabezpieczone.
Policjantka przypomina, że nielegalny połów ryb jest przestępstwem, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo sąd orzeka przepadek narzędzi i innych przedmiotów, które służyły do jego popełnienia.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl