Hodują ryby w wodach spod ziemi
Zakład Chowu i Hodowli Ryb w Janowie ma produkować około tysiąca ton łososia atlantyckiego rocznie. Ootwarty niedawno w woj. zachodniopomorskim zakład, jako pierwszy na świecie wykorzystuje do tego wody geotermalne.
Inwestycja firmy Jurassic Salmon to koszt 45 mln zł. Z tego ok. 25 mln zł udało jej się pozyskać z unijnych funduszy w ramach programu „Zrównoważony rozwój rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013”.
Zakład, który powstał na powierzchni ok. 8 tys. m kw., postarał się o ikrę z Norwegii i Islandii, a nowoczesne technologie - z Danii. Prowadzi cały cykl hodowli podobnie jak trzy inne tego typu obiekty na świecie, ale jako pierwszy wykorzystuje do tego wody geotermalne z trzech odwiertów wykonanych w oddalonym o ok. 5 km Trzęsaczu - dwóch dostarczających wodę słodką oraz jednego dostarczającego wodę słoną z pokładów jurajskich z głębokości 1225 m (łosoś żeruje w słonej, a rozmnaża się w słodkiej wodzie).
Wody termalne, krystalicznie czyste, imitują naturalne środowisko łososia atlantyckiego i gwarantują zachowanie optymalnych warunków do rozwoju i wzrostu ryb. Firma zapewnia też, że nie będą stosować żadnych antybiotyków czy genetycznie modyfikowanych karm.
Produkcja odbywa się w 42 basenach, w 4 aparatach inkubacyjnych. Ryby z hodowli w Janowie mają trafiać zarówno na rynek krajowy, jak i światowy. Zakład planuje w ciągu roku produkować 1000 ton łososia.