Hodowcy koni chcą ujawnienia sytuacji w stadninie w Janowie Podlaskim

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
28-05-2020,13:10 Aktualizacja: 28-05-2020,13:50
A A A

3 czerwca resort rolnictwa przedstawi aktualną sytuację w Stadninie Koni Janów Podlaski, a także przygotowania do aukcji i Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi.

To odpowiedź na pisma przedstawicieli Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich oraz Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa w RP do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, którzy chcą poinformowania opinii publicznej o sytuacji hodowli koni arabskich.

stadnina w Janowie Podlaskim, jan krzysztof ardanowski, Grzegorz Czochański, hodowla koni

Minister wysłał kontrolę do stadniny. Winni będą ukarani?

- Nieprawdziwe są informacje, że stadnina koni w Janowie Podlaskim ma 7 mln zł straty za 2019 r. Wynik będzie ujemny, ale dokładne liczby zostaną podane do końca czerwca - mówi Jan Krzysztof Ardanowski. - Nie uważam, że w Janowie wszystko...

- Wystosowali do mnie listy, w których zwrócili się z prośbą o wsparcie ich starań w przeciwstawianiu się zorganizowanej nagonce medialnej - poinformował szef resortu.

Zdaniem hodowców koni przedstawianie w mediach negatywnego obrazu polskiej hodowli koni arabskich jest krzywdzącą oceną pracy stadnin państwowych, ich pracowników oraz właścicieli stadnin prywatnych.

"Podejrzewamy, że pośrednicy zajmujący się sprzedażą naszych koni są zainteresowani obniżeniem ich wartości i poprzez zaangażowanie w ten atak w efekcie końcowym są w stanie uzyskać znacząco większe zyski na swojej działalności handlowej. Na takim działaniu w pierwszej kolejności tracą hodowcy koni arabskich" – czytamy w liście skierowanym do ministra rolnictwa przez Krzysztofa Poszepczyńskiego, prezesa Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich.

Zdaniem przedstawicieli PZHKA wszyscy rozpowszechniający nieprawdziwe informacje oraz przedstawiający w bardzo krytyczny sposób obraz hodowli koni arabskich w Polsce przyczyniają się m.in. do spadku wartości i cen hodowanych u nas koni arabskich pochodzących z Polskiego Programu Hodowli Koni Arabskich.

stadnina w Janowie Podlaskim, marek trela, aukcja Pride of Poland

Stadnina w Janowie Podlaskim na dnie

Prokuratura, zamiast zająć się obecnymi kłopotami hodowli, wciąż bada rzekome nieprawidłowości z przeszłości w Stadninie Koni Janów Podlaski. Wtorkowa "Rzeczpospolita" informuje, że prokuratura właśnie po raz kolejny przedłużyła...

Grzegorz Wysocki, przewodniczący Zarządu Głównego ZZPR w RP w liście wskazał natomiast, że na negatywny stan finansowy Stadniny Koni Janów Podlaski wpłynęły decyzje podjęte w 2012 r. przez Marka Sawickiego, ówczesnego ministra rolnictwa.

W ich wyniku ograniczono dopłaty obszarowe do ok. 1300 ha, podczas gdy stadnina gospodaruje na ok. 2500 ha. Ograniczenie dopłat wpłynęło bardzo negatywnie na stan finansowy tego przedsiębiorstwa rolnego i innych spółek hodowlanych.

Stadnina w Janowie Podlaskim jest najstarszą państwową stadniną koni w Polsce - obecnie ma 16 stajni, w których mieszka 295 koni czystej krwi oraz 700 sztuk bydła.

W poniedziałek Ardanowski powiedział, że nieprawdziwe są informacje, że stadnina ma 7 mln zł straty za 2019 r. - Wynik za ubiegły rok będzie ujemny, ale dokładne liczby zostaną podane do końca czerwca. Nie uważam, że w Janowie wszystko było w porządku, więc wysłałem tam kontrolę; jeśli się okaże, że ktoś zawinił, zostaną wyciągnięte konsekwencje - zapowiedział.
 

Poleć
Udostępnij