Gospodarstwa popłynęły. Strażacy i terytorialsi w akcji
Zalane gospodarstwa, łąki i pola uprawne - obfite opady deszczu z ostatnich dni nie oszczędziły rolników w wielu regionach Polski. Strażakom w walce z podtopieniami pomagali m.in. żołnierze wojsk obrony terytorialnej.
W dniach 13-15 października ratownicy z państwowej i ochotniczej straży pożarnej na terenie województwa opolskiego interweniowali ponad 400 razy w związku z wezbraniem wód i lokalnymi podtopieniami po długotrwałych opadach deszczu.
Nawałnica spustoszyła gminę. Ponad 180 uszkodzonych budynków
- Brali udział przy wypompowywaniu wody z zalanych posesji i piwnic, ewakuowali mieszkańców oraz zwierzęta. Interweniowali przy zalanych drogach, udrażniali zatory na rzekach, umacniali wały przeciwpowodziowe, przepompowywali wodę, żeby uchronić przed zalaniem okoliczne domostwa, monitorowali stan rzek - wylicza mł. bryg. Sylwia Karakuła z zespołu prasowego przy sztabie Wojewódzkiej Brygady Odwodowej "Opole".
Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiatach: nyskim (154), prudnickim (63) oraz głubczyckim (50). W akcjach uczestniczyło 624 zastępów PSP i OSP - 2504 pożarników.
Podobne działania prowadzono także na Dolnym Śląsku. Na wniosek wojewody do pomocy strażakom i mieszkańcom gminy Dzierżoniów skierowano 40 żołnierzy z 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Trzeba było ratować zalane gospodarstwa i zabezpieczać wały przeciwpowodziowe.
Intensywne opady spowodowały też zalanie użytków rolnych znajdujących się w dorzeczu Baryczy w Wielkopolsce.
"Podtopienia tych terenów powtarzają się co roku, konsekwencją każdych większych opadów jest powstanie zastoisk wody na przyległych polach. W czerwcu informowaliśmy Zarząd Zlewni w Lesznie o ograniczonej przepustowości rzeki i konieczności natychmiastowego udrożnienia jej koryta. Z podobną prośbą zwracaliśmy się również w latach ubiegłych. Niestety, żadne prace konserwatorskie nie zostały wykonane" - czytamy na stronie internetowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl