Głowy wilków i pestycydy zostały na granicy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
04-10-2017,15:05 Aktualizacja: 04-10-2017,15:22
A A A

Dwie spreparowane głowy wilka szarego znaleźli funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Korczowej oraz Krajowej Administracji Skarbowej w samochodzie Ukraińca, który wjeżdżał do Polski. Jego rodak próbował natomiast przemycić pestycydy.

Zwierzę jest objęte ochroną na mocy konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. W rozumieniu tego dokumentu kwestia ochrony nie dotyczy tylko osobników żywych, ale także okazów martwych i produktów pochodnych.

przejście graniczne w Dorohusku, ciągnik skradziony w japonii, kubota, straż graniczna

Pogranicznicy byli czujni. Skradziony traktor przybył aż z... Japonii

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali ciągnik marki Kubota, który został skradziony w Kraju Kwitnącej Wiśni. Na terenie drogowego przejścia granicznego w Dorohusku pogranicznicy zatrzymali obywatela Ukrainy,...

To na przykład mogą być trofea, skóry, wyroby skórzane, koralowce/muszle i ich fragmenty (biżuteria, pamiątki), żywność, leki, wyroby z kości słoniowej, rogu nosorożca czy drewna.

Według relacji pracowników KAS, 51-letni kierowca tłumaczył, że głowy wilków wiózł w prezencie i nie wiedział, że są to okazy podlegające ochronie.  

Z kolei na przejściu granicznym w Medyce, podczas kontroli samochodu osobowego na polskich numerach rejestracyjnych, Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zabezpieczyli pięć kilogramów niewiadomego pochodzenia pestycydów.

Niezgłoszony do kontroli celnej towar usiłował wwieźć do Polski bez wymaganego pozwolenia obywatel Ukrainy.
 

Poleć
Udostępnij