Głowa i resztki z dzika w śmietniku. Policja szuka seniora
Policja z Jarocina (woj. wielkopolskie) szuka starszego mężczyzny, który wyrzucił do kosza w parku głowę, skórę i racice dzika. Zarejestrowały go kamery miejskiego monitoringu.
Gdy okazało się, że znajdujący się w śmietniku i podniesiony przez pracowników komunalnych zajmujących się utrzymaniem porządku w Parku Radolińskich czarny foliowy wór sporo waży, postanowili zajrzeć do środka.
650 zł za samicę, 300 zł za samca. Trwa sanitarny odstrzał dzików
Zobaczyli odciętą głowę dzika, skórę zdartą ze zwierzyny i racice.
"Przegląd zapisu miejskiego monitoringu pozwolił na ustalenie, że do podrzucenia fragmentów zwierzęcia doszło w piątek, 10 stycznia o godz. 16.15. Mężczyzna, jak się wydaje w starszym wieku, z trudem dźwigał worek drogą między boiskami Jarocin Sport, prowadzącą od ulicy Maratońskiej do parku. Doszedł do najbliższego kosza na śmieci przy alei Grabowej i tam pozostawił pakunek" - relacjonuje Urząd Miejski w Jarocinie.
O znalezisku została powiadomiona policja, która szuka sprawcy.
"Ze względu na obowiązujące przepisy, na tym etapie prowadzonego postępowania nie jest możliwe natychmiastowe upublicznienie nagrania i ujawnienie wizerunku sprawcy zdarzenia w celu ustalenia jego tożsamości. Gdyby jednak ktoś rozpoznał mężczyznę lub był świadkiem zdarzenia (na nagraniu widać trenujących biegaczy), proszony jest o kontakt z policją" - zaapelował jarociński UM.
Porzucenie szczątków dzika ma na pewno znaczenie w kwestii rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń. Jak wiadomo, wirus dotarł już też do Wielkopolski.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl