Ewakuacja gospodarstw. Mężczyzna przyniósł niewybuch z pola
14 osób z 3 gospodarstw trzeba było ewakuować w miejscowości Gorzyce (pow. tarnowski, woj. małopolskie). Jeden z mieszkańców znalazł na polu i przetransportował do garażu kompletny zapalnik pocisku artyleryjskiego.
Mężczyzna, wykonując prace polowe, wykopał przypadkowo metalowy przedmiot. Dopiero gdy przeniósł go do garażu zorientował się, że może to być niewybuch i powiadomił dyżurnego tarnowskiej Komendy Miejskiej Policji.
Co zrobić, gdy znajdziemy niewybuch?
Skierowany na miejsce patrol Nieetatowej Grupy Minersko-Pirotechnicznej potwierdził obawy mężczyzny.
"Okazało się bowiem, że nieświadomy mężczyzna przyniósł kompletny zapalnik pocisku artyleryjskiego. To niebezpieczne znalezisko niestety zagrażało okolicznym mieszkańcom, w związku z tym podjęta została decyzja o ewakuacji najbliższych 3 gospodarstw, w sumie 14 osób" - podaje tarnowska KMP.
Powiadomieni saperzy z Zespołu Rozminowania 21. Batalionu z Rzeszowa następnego dnia zabezpieczyli niewybuch i przewieźli go na wojskowy poligon, gdzie został zneutralizowany.
"Tym razem wszystko skończyło bezpiecznie, jednakże kilkanaście osób noc zmuszone było spędzić u znajomych" - wskazują funkcjonariusze z Tarnowa. I apelują o rozsądek w postępowaniu z takimi znaleziskami.
"Zawsze należy powiadomić policję. Na miejsce zostaną skierowane osoby, które będą mogły określić rodzaj przedmiotu oraz jego możliwą siłę rażenia. Nigdy samodzielnie nie próbujmy dotykać, sprawdzać oraz przenosić tego typu znalezisk. Do naszych obowiązku należy jedynie oznaczyć takie miejsce, by skierować tam patrol" - podkreślają stróże prawa.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl