Ekolodzy skutecznie zablokowali myśliwych
7 stycznia aktywiści z inicjatywy "Lublin Przeciw Myśliwym" uniemożliwili polowanie grupie myśliwych w okolicy wsi Babianka koło Ostrowa Lubelskiego (powiat lubartowski). Przeciwnicy polowań poruszali się pieszo i na rowerach, a blokada trwała kilkanaście godzin.
W polowaniu brało udział 16 myśliwych z Koła Łowieckiego nr 76 "Jeleń" w Parczewie, a także tzw. naganka czyli osoby, których zadaniem jest płoszenie zwierzyny - informuje "Dziennik Wschodni".
Myśliwi mogą robić co chcą. Nawet przepędzić z lasu spacerowicza
"Widzieliśmy na tym terenie sarny, łosia i jelenie, a w pobliżu wiele świeżych śladów innych zwierząt, którym szczęśliwie nic się nie stało. Myśliwi niejednokrotnie zachowywali się ordynarnie wobec nas, padały też groźby i próby zastraszenia" - twierdzą aktywiści.
Z ich relacji wynika, że pojawiły się groźby karalne i określenia "ekofaszyści".
"Myśliwi nieudane polowanie zakończyli suto zakrapianym alkoholem ogniskiem, które zorganizowali w środku lasu" - czytamy na profilu "Lublin Przeciw Myśliwym".
Obowiązujące prawo zabrania myśliwym strzelania, gdy w okolicy znajdują się postronne osoby.
Myśliwi dostaną urlopy za odstrzał sanitarny dzików
Podczas prac nad projektem dopisano punkt nakładający kary na osoby przeszkadzające myśliwym w polowaniach (punkt 8: kto umyślnie utrudnia lub uniemożliwia wykonywanie polowania - podlega karze grzywny).
Ustawa z 14 grudnia 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, która została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę 28 grudnia 2017 r. wejdzie w życie już za 6 dni (została ogłoszona w Dzienniku Ustaw 9 stycznia).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: "Dziennik Wschodni"