Co najbardziej podrożeje w tym roku? Polak na diecie
W bieżącym roku najbardziej mają podrożeć oleje, tłuszcze, cukier i słodycze. Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas szacują, że przeciętnie za te produkty Polacy będą płacić o około 4-6 proc. więcej, a za masło nawet 15 proc.
Znawcy rynku podkreślają, że prognozowanie cen żywności zawsze jest obarczone dużą niepewnością, ponieważ zależy od wielu trudnych do przewidzenia czynników jak pogoda, kursy walut czy stawki ropy naftowej.
Wyhamował eksportu żywności. Nowy rok niesie sporo zagrożeń
- Na podstawie dostępnych obecnie informacji, przy założeniu normalnej pogody i braku poważnych zawirowań na rynkach walutowych i surowcowych należy spodziewać się, że w 2017 roku przeciętnie za żywność i napoje bezalkoholowe w detalu polscy konsumenci zapłacą o około 1,5-2 proc. więcej niż w ubiegłym roku - mówi Michał Koleśnikow, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych, Sektorowych i Rynków Rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.
- Oznacza to przyspieszenie wzrostów wobec 2016 roku, ale wciąż pozostałby on niższy w porównaniu do średniej wieloletniej - dodaje analityk.
Znacznie niższa produkcja rzepaku w Polsce, UE i na świecie wpłynęła na podwyżki cen tego surowca i mniejszy przerób, co przekłada się na stawki olejów. Z kolei masło w minionym roku mocno drożało i stawki za ten tłuszcz w tym roku będą podobne.
Globalny deficyt produkcji cukru wobec zużycia w sezonach 2015/16 oraz 2016/17 sprawia, że ceny surowca mogą dalej rosnąć. W handlu detalicznym w Polsce w listopadzie stawki były aż o 30 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Tak oszukują nas producenci żywności
Sezon 2017/18 zapowiada się już znacznie lepiej. Pierwsze szacunki wskazują, że może być nadwyżkowy, na co wpływ będzie miało m.in. zniesienie kwotowania produkcji w UE. To sprawia, że powoli słabnie presja na wzrosty cen, a w drugiej połowie roku będą one prawdopodobnie spadać.
Droższe mogą być również artykuły mleczarskie. Spadek produkcji mleka u największych eksporterów oraz wzrost światowego popytu spowodowały w drugiej połowie 2016 roku spore podwyżki na rynkach światowych.
Ten trend powinien utrzymać się również przez większość 2017 roku, co może spowodować, że w Polsce, po dwóch latach sporych spadków średnie ceny w tym sektorze pójdą w górę o 3,5-5 proc., a najbardziej podrożeją sery dojrzewające.
Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas spodziewają się dalszych wzrostów cen wieprzowiny, która drożała już w 2016 roku. Teraz ceny mogą być jeszcze o około 3-5 proc. wyższe. To efekt dużego eksportu z UE do Chin oraz innych krajów azjatyckich przy stosunkowo stabilnej unijnej produkcji.