Cielak, sadzonki i części do ciągnika zginęły z gospodarstw
Cielak, części do ciągnika rolniczego, paliwo, a także sadzonki malin - to wszystko padło łupem złodziei, którzy ostatnio grasowali w gospodarstwach na terenie powiatu opatowskiego (woj. świętokrzyskie).
Do budynku inwentarskiego w gminie Baćkowice złodziej zakradł się w nocy. Wyprowadził stamtąd cielę o wartości oszacowanej przez właściciela na 1800 złotych.
Złodzieje indyków skończyli ucieczkę w rowie. Jeden zginął na miejscu
Z kolei na 1500 zł wycenił swoje straty gospodarz z gminy Iwaniska, po włamaniu do garażu.
Zniknęły z niego dwa akumulatory od traktora, alternator z rozrusznikiem, wałek przekaźnika mocy oraz 10 litrów oleju napędowego.
W miejscowości Ożarów natomiast nieznany sprawca powyrywał z ziemi i ukradł 300 sadzonek malin.
Zniszczone zostały również cztery sadzonki świdośliwy i jedna jagody.
W tym przypadku właścicielka oszacowała szkody na ponad 1000 złotych.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl