Złodzieje indyków skończyli ucieczkę w rowie. Jeden zginął na miejscu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
30-10-2018,10:05 Aktualizacja: 30-10-2018,10:11
A A A

W Kosmowie nieopodal Gniezna do rowu wpadł samochód - jedna osoba zginęła na miejscu, a druga uciekła. W aucie znaleziono kilkadziesiąt indyków, które chwilę wcześniej skradziono z jednego z pobliskich gospodarstw.

"Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że nie mamy możliwości dojazdu samochodami pożarniczymi bowiem zdarzenie miało miejsce w polu" - relacjonują strażacy OSP Czerniejewo.

kradzieże w gospodarstwach, kradzieże sprzętu rolniczego, Chojnowo, powiat przasnyski

Z gospodarstwa zniknęły maszyny. Trwa policyjne śledztwo

Policjanci znaleźli ukradzioną w gospodarstwie koparko-ładowarkę. Jak się okazało, z zagrody zniknął także ciągnik rolniczy warty 100 tys. złotych. W Chojnowie (pow. przasnyski, woj. mazowieckie) stróże prawa z Posterunku Policji w Krasnem...
"Niezwłocznie wzięliśmy sprzęt potrzebny do wydobycia poszkodowanego. Po przebiegnięciu 600 metrów, okazało się że samochód wydobyty został przy pomocy sprzętu rolniczego, a poszkodowany leżał w rowie" -  piszą dalej ratownicy z Wielkopolski.

Jak się później okazało auto należało do złodziei kilkunastu indyków z jednego z gospodarstw w gminie Czerniejewo. Sprawcy zostali zauważeni i uciekli z miejsca zdarzenia polną drogą.  

- Wstępnie ustalono, że dwaj mężczyźni kradli indyki i zostali przyłapani przez osobę pilnującą obiekt. Zaczęli uciekać samochodem przez pole i samochodem załadowanym indykami wpadli do dosyć sporego rowu - mówi Radosław Krawczyk z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie w rozmowie z portalem gniezno.naszemiasto.pl

Dodaje, że służby po dotarciu na miejsce wypadku pod samochodem znalazły zwłoki mężczyzny. Druga osoba uciekła z miejsca zdarzenia.
 

Poleć
Udostępnij