Złodzieje indyków skończyli ucieczkę w rowie. Jeden zginął na miejscu
W Kosmowie nieopodal Gniezna do rowu wpadł samochód - jedna osoba zginęła na miejscu, a druga uciekła. W aucie znaleziono kilkadziesiąt indyków, które chwilę wcześniej skradziono z jednego z pobliskich gospodarstw.
"Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że nie mamy możliwości dojazdu samochodami pożarniczymi bowiem zdarzenie miało miejsce w polu" - relacjonują strażacy OSP Czerniejewo.
Z gospodarstwa zniknęły maszyny. Trwa policyjne śledztwo
Jak się później okazało auto należało do złodziei kilkunastu indyków z jednego z gospodarstw w gminie Czerniejewo. Sprawcy zostali zauważeni i uciekli z miejsca zdarzenia polną drogą.
- Wstępnie ustalono, że dwaj mężczyźni kradli indyki i zostali przyłapani przez osobę pilnującą obiekt. Zaczęli uciekać samochodem przez pole i samochodem załadowanym indykami wpadli do dosyć sporego rowu - mówi Radosław Krawczyk z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie w rozmowie z portalem gniezno.naszemiasto.pl
Dodaje, że służby po dotarciu na miejsce wypadku pod samochodem znalazły zwłoki mężczyzny. Druga osoba uciekła z miejsca zdarzenia.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl