Ciało w stawie na polu kukurydzy. To było zabójstwo
Po tym jak w stawie znaleziono ciało mężczyzny, ruszyło policyjne śledztwo. Okazało się, że 27-latek pobił ofiarę, związał jej ręce, przewiózł w bagażniku, a następnie utopił w zbiorniku wodnym na kukurydzianym polu.
27-letni mieszkaniec gminy Biała Piska (pow. piski, woj. warmińsko-mazurskie) został zatrzymany przez policjantów. Decyzją sądu odbędzie jako tzw. środek zapobiegawczy 3-miesięczy, tymczasowy areszt.
Podpaliła gospodarstwo. Zarzut zabójstwa i areszt dla matki noworodka
"Mężczyzna podejrzany jest o dokonanie zabójstwa 55-latka, którego ciało znalezione zostało w stawie na polu kukurydzy" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Piszu.
Funkcjonariusze ustalili, że do zdarzenia doszło 28 czerwca. 27-latek będąc pod działaniem alkoholu, odwiedził wówczas ofiarę - 55-letniego mieszkańca gminy Biała Piska.
"Między mężczyznami doszło do awantury na tle finansowym. 27-latek kilkukrotnie uderzył mężczyznę, skrępował mu ręce i wrzucił do bagażnika. Wywiózł go na pole kukurydzy, gdzie wrzucił do stawu. 55-letni mężczyzna nie przeżył. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia" - relacjonują śledczy.
27-latek usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. Drugi - pozbawienia wolności 55-letniego mężczyzny i stosowanie wobec niego przemocy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zaś trzeci dotyczy wywierania wpływu na świadka, grożąc mu pozbawieniem życia.
Za popełnienie zarzucanych podejrzanemu czynów grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl