Ciało rybaka ratownicy znaleźli po 12 dniach poszukiwań

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
22-12-2020,13:10 Aktualizacja: 22-12-2020,13:15
A A A

Wykorzystywany przez ratowników sonar wskazał miejsce w wodzie, gdzie znajdowały się zwłoki poszukiwanego od 12 dni rybaka. Ciało innego mężczyzny w rzece znaleźli wędkarze.

Stróże prawa z Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie) 7 grudnia otrzymali informację od rodziny o zaginięciu mężczyzny. "Z relacji wynikało, że 55-latek zajmujący się rybołówstwem wypłynął łodzią na Wisłę i po kilku godzinach braku kontaktu z nim powiadomiono służby" - informuje włocławska Komenda Miejska Policji.

Grażyna Tuzikiewicz-Gnitecka, gospodarka rybacka, NIK w Łodzi, obwody rybackie

Gospodarka rybacka z problemami. NIK wytknęła błędy

Nadzór prezesa Wód Polskich nad realizacją zadań z zakresu gospodarki rybackiej był niewystarczający, a działania podejmowane z opóźnieniem - stwierdziła Grażyna Tuzikiewicz-Gnitecka, wicedyrektor Delegatury Najwyższej Izby...

Natychmiast we wskazane miejsce wysłane zostały służby ratownicze - policjanci z Ogniwa Prewencji na Wodach, strażacy i ratownicy WOPR Włocławek, którzy za pomocą łodzi szukali zaginionego i jego łodzi.

W akcji brali udział także funkcjonariusze z Zespołu Prewencji na Wodach z Torunia, ratownicy WOPR z Kruszwicy i Lipna oraz przedstawiciele Państwowej Straży Rybackiej i Polskiego Związku Wędkarskiego. Wykorzystywane były ponadto drony policyjne z Włocławka i Radziejowa do sprawdzania trudno dostępnych miejsc brzegowych.

"W piątkowych (18 grudnia) poszukiwaniach na Zalewie Włocławskim wspomagała nas specjalna Grupa Sonarowa Szkoły Podoficerskiej PSP z Bydgoszczy oraz z PSP w Toruniu. To właśnie wykorzystany sonar na głębokości około 11 metrów wskazał miejsce, gdzie mógł być zaginiony rybak. Do działań przystąpił nurek z Grupy Ratownictwa Wodnego PSP we Włocławku i w miejscu wskazania ujawnił zwłoki mężczyzny, które zostały przez służby przetransportowane na brzeg" - informuje włocławska KMP.

Okazało się, że był to 55-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego, którego zaginięcie zgłosiła 12 dni temu rodzina.

Tragicznego znaleziska dokonali również dwaj wędkarze w rzece Ełk (woj. warmińsko-mazurskie). Dostrzegli ciało mężczyzny i powiadomili służby ratunkowe. "Z ustaleń wynika, że ofiara to 56-letni mieszkaniec Ełku. Dzień wcześniej wyszedł z domu, zabrał sprzęt, żeby powędkować" - poinformowała ełcka KPP.

Na ciele denata nie stwierdzono obrażeń i wykluczono udział osób trzecich w śmierci.
 

Poleć
Udostępnij