Ciągnik stoczył się ze skarpy do potoku. Kierowca przygnieciony
Kierowca ciągnika rolniczego trafił do szpitala po tym, jak prowadzony przez niego ciągnik podczas prac przy zgrabianiu siana spadł ze skarpy do potoku.
Zdarzenie to miało miejsce w obrębie miejscowości Poręba Wielka (pow. limanowski, woj. małopolskie).
- 36-letni kierujący ciągnikiem rolniczym, wykonując prace polowe polegające na przewracaniu siana za pomocą maszyny zamontowanej z tyłu ciągnika, w trakcie tych prac stracił panowanie nad pojazdem, który stoczył się ze skarpy w dół. Mężczyzna został przygnieciony przez ten ciągnik – powiedziała portalowi limanowa.in asp. Jolanta Batko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Ratownicy wydobyli poszkodowanego spod maszyny. Został on przetransportowany do szpitala. Był trzeźwy. I – jak się okazało podczas badań – na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
