Ceny węgla ciosem dla rolników
Drogi węgiel dobija wieś, w tym rolników, którzy wykorzystują ten surowiec m.in. w ramach swojej produkcji. A przestawienie się na inne paliwa jest ryzykowne i również nietanie.
Według portalu Money.pl, szacuje się, że ceny węgla są teraz wyższe względem poprzedniego roku o ponad 100 proc. Dodatkowo węgiel opałowy staje się towarem deficytowym, bo ludzie wykupują go w obawie, że może go niebawem zabraknąć. A do tego zapowiadane wejście w życie sankcji na import węgla z Rosji może jeszcze pogorszyć sytuację.
- Podwyżkom ostatnio nie ma końca. Najpierw wzrost ceny nawozów i coraz droższe paliwo. A teraz jeszcze drastyczny wzrost cen węgla. Czym będziemy teraz ogrzewać swoje domy i gospodarstwa? Rząd stawia nas pod ścianą - mówili w rozmowach z Money.pl rozgoryczeni rolnicy.
A Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych potwierdził, że wzrost cen węgla to dla polskiej wsi bardzo poważny problem.
Rolnictwo węglowe. Będą pieniądze za to, co rolnicy robią za darmo?
Jego zdaniem, zapowiadany przez rząd dodatek osłonowy zrekompensuje tylko częściowo skutki wysokich cen węgla.
- W dłuższej perspektywie to nie rozwiąże problemu, bo wielu rolników po prostu nie stać na wymianę starego pieca na węgiel na inne, bardziej ekologiczne źródło ogrzewania – stwierdził szef rolniczego samorządu.
W jego ocenie źle się stało, że rząd wprowadził nowe, mniej korzystne zasady rozliczania fotowoltaiki dla prosumentów. Natomiast pozytywną zmianą na polskiej wsi byłby rozwój biogazowni.
- Mógłby być szansą na zdywersyfikowanie dochodów polskiej wsi i utworzenie nowych miejsc pracy. Co więcej, jeśli chcemy nadal przeprowadzać transformację i zmniejszać szkodliwe emisje na wsi, to powinniśmy inwestować również w małe, lokalne źródła energii. Z kolei państwo powinno przeznaczyć odpowiednie środki, aby zachęcać rolników do inwestycji w OZE - dodał Wiktor Szmulewicz.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś