Brak impulsów do przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Polsce

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
28-08-2016,12:00 Aktualizacja: 28-08-2016,12:09
A A A

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, w sierpniu nie zmienił swej wartości w stosunku do lipca. Eksperci BIEC oceniają, że brak jest impulsów do przyspieszenia wzrostu gospodarczego.

Eksperci Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) zaznaczyli, że to już dziesiąty miesiąc, gdy wartości wskaźnika oscylują wokół poziomu 160 punktów.

pieniądze, zadłużenie Polski, rekordowe zadłużenie, Zadłużenie Skarbu Państwa, wydatki

Polska z rekordowym zadłużeniem

Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec czerwca 2016 r. wyniosło 898 mld 988,8 mln zł, co oznacza, że wzrosło o 8 mld 274,2 mln zł (0,9 proc.) w ciągu miesiąca i o 64 mld 438,2 mln zł (7,7 proc.) od początku roku - poinformowało w poniedziałek...
"Tempo wzrostu gospodarczego ustabilizowało się w okolicach 3 proc. w skali roku i jak do tej pory nie pojawiły się impulsy, które mogły by ten wzrost przyspieszyć. Nawet jeśli w drugiej połowie br. rosnące wynagrodzenia i poprawa na rynku pracy spowodują wzrost spożycia indywidualnego i przyspieszą nieco tempo wzrostu PKB, to z punktu widzenia trwałości tego wzrostu - efekt będzie krótkotrwały" - czytamy w komunikacie BIEC.

Specjaliści zauważyli, że spośród ośmiu składowych wskaźnika w sierpniu br. dwie wzrosły w stosunku do wartości sprzed miesiąca, dwie nie zmieniły się i cztery uległy pogorszeniu.

"Ponownie zmniejszyło się tempo napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw sektora przetwórczego. Abstrahując od niewielkich comiesięcznych wahań, tendencję do wolniejszego napływu nowych zamówień obserwujemy od wiosny 2016, zaś od początku tego roku, kolejne spadki są coraz silniejsze. W tym miesiącu dotyczyły one zarówno zamówień realizowanych dla zagranicznych jak i dla krajowych odbiorców" - napisano.

Ich zdaniem, perspektywy rozwoju dla gospodarek europejskich nie rysują się zbyt pomyślnie, co może niekorzystnie odbić się na naszym eksporcie. I dodają, że ostanie dane nt. wyników sprzedaży detalicznej nie wskazują na wzrost popytu krajowego, który miał być główną siłą napędową gospodarki.

Poleć
Udostępnij