Bracia policjanci ujęli traktorzystę. W ciągniku miał już tylko połowę "połówki"
Dwaj bracia policjanci z pomorskich komend zatrzymali 29-latka jadącego po drodze publicznej traktorem. Miał prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie. Wpadł też senior, który kolejny raz po kielichu usiadł za kierownicą ciągnika.
St. sierż. Tomasz Kwidziński - policjant z referatu patrolowo-interwencyjnego lęborskiej komendy oraz jego brat - post. Kamil Kwidziński, funkcjonariusz ruchu drogowego słupskiej jednostki policji, jadąc samochodem w czasie wolnym od służby, w gminie Potęgowo (pow. słupski) zwrócili uwagę na mężczyznę kierującego traktorem. Miał wyraźne trudności w panowaniu nad pojazdem.
O krok od tragedii. 33-latek po pijanemu wywrócił ciągnik
"Gdy ciągnik zjechał z drogi publicznej na pole, funkcjonariusze podeszli do kabiny, wyczuwając wydobywającą się z niej silną woń alkoholu. Na podłodze obok kierowcy leżała w połowie opróżniona butelka wódki" - opisuje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku.
Traktorzysta, kiedy zauważył, że jeden z mężczyzn dzwoni na policję, spróbował uciec pieszo. Szybko został jednak przez braci Kwidzińskich zatrzymany.
"Twierdził, że nie widzi problemu w tym, że jechał ciągnikiem po pijanemu. 29-latek został przekazany funkcjonariuszom z posterunku w Potęgowie, którzy poddali go badaniu alkotestem - wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Okazało się ponadto, że sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów" - przekazuje lęborska KPP.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie sądowego zakazu można trafić za kratki nawet na 5 lat
Taki wymiar kary grozi również 71-latkowi zatrzymanemu przez policjantów ze Złotnik Kujawskich (pow. inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie). Wpadł, gdy kolejny raz kierował pojazdem mechanicznym pomimo sądowego zakazu, który to obowiązuje go dożywotnio. Tym razem jechał ciągnikiem rolniczym marki Ursus i miał ponad promil alkoholu w organizmie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl