500 bel słomy i stodoła w ogniu. Podpalacz ujęty
Kolejny w ostatnim czasie podpalacz, który działał na szkodę rolników, został zatrzymany przez policję. 39-latkowi z gminy Serniki (woj. lubelskie) za podłożenie ognia pod ogromną stertę słomy i stodołę grozi nawet 5 lat więzienia.
Służby ratownicze zostały wezwane do miejscowości Brzostówka, gdzie w ogniu stanęło aż ok. 500 bel. Mimo wysiłków strażaków, rolnik stracił całą słomę, niezbędną do prowadzenia gospodarstwa.

Leśnicy i strażacy mieli dużo pracy
W ten sam wieczór wpłynęła do ratowników kolejna informacja o pożarze w tej samej miejscowości.
Tym razem płomienie obejmowały stodołę. Pożarnicy polewali wodą nie tylko palący się budynek gospodarczy, ale także - w obronie - sąsiednie obiekty.
Musieli też dokonać niezbędnych prac rozbiórkowych. Szkody oszacowano łącznie na około 30 tys. zł.
Jak ustalono, w obu przypadkach przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie. Policjanci z Lubartowa szybko wytypowali i zatrzymali sprawcę.
"Okazał się nim 39-letni mieszkaniec gminy Serniki. Wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Odpowie za zniszczenie mienia. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności" - podaje lubartowska Komenda Powiatowa Policji.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl