100 milionów złotych czeka w drugiej edycji "Mojej Wody"
16. wojewódzkich funduszy ochrony środowiska przyjmuje wnioski w drugiej edycji programu "Moja Woda". Do rozdysponowania będzie 100 mln zł, a beneficjenci mogą liczyć na dotacje do 5 tys. zł na instalacje wyłapujące np. deszczówkę.
W bieżącym roku, podobnie jak w 2020 r., właściciele domów jednorodzinnych będą mogli otrzymać dotację ma instalację służącą retencji wody w wysokości do 5 tys. zł, ale nie więcej niż 80 proc. kosztów inwestycji, które zostaną poniesione po 1 czerwca 2020 r.
Wody Polskie odpowiadają na zarzuty NIK. Jest plan walki z suszą rolniczą
Fundusz wyjaśnił, że wnioski o dotację należy składać przed zakończeniem przedsięwzięcia. Czy trzeba się spieszyć ze składaniem wniosków? Patrząc na popularność zeszłorocznej edycji programu, raczej tak, bo budżet "Mojej Wody" w 2020 r. został wyczerpany w ciągu dwóch miesięcy. Ostatecznie i tak wzrósł do ponad 114 mln zł.
W tym roku należy pamiętać, że NFOŚiGW przewidział pewne warunki w programie. Jeśli będziemy chcieli zainstalować zbiornik, bądź zbiorniki na wodę, to dofinansowanie będzie można otrzymać jeśli ich sumaryczna pojemność będzie wynosiła minimalnie 2 m sześc., czyli 2 tys. litrów.
Okres trwałości przedsięwzięcia musi wynosić 3 lata od daty jego zakończenia. Realizacja inwestycji musi być też zgodna z przepisami prawa, a zastosowane urządzenia i materiały (nowe lub używane) muszą być dopuszczone do stosowania na rynku polskim. Minimalny koszt inwestycji, przy której będzie można ubiegać się o dotację to 2 tys. zł.
Z "Mojej Wody" będzie można dofinansować zakup, montaż, budowę i uruchomienie instalacji pozwalających na zbieranie, retencjonowanie i wykorzystywanie wód opadowych oraz roztopowych na terenie prywatnej nieruchomości.
Spółki wodne dostaną ponad pół miliona
NFOŚiGW wyjaśnił, że do programu kwalifikują się instalacje do zbierania wód opadowych z dachów, chodników, pojazdów takie jak np. łapacze, wpusty, odwodnienie liniowe, przewody odprowadzające wody opadowe bez orynowania.
Pieniądze można zdobyć też na m.in. pompy, przewody, zraszacze, sterowniki, centrale dystrybucji wody, czy podziemne lub zewnętrzne zbiorniki o pojemności minimum 2 tys. litrów.
Resort klimatu i środowiska oraz NFOŚiGW przypominają, że dostępność zasobów wody w Polsce jest stosunkowo niska, bo na jednego mieszkańca przypada ok. 1600 m sześc. rocznie, czyli nawet 3-krotnie mniej niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej.
Program "Moja Woda" ma pomóc w łagodzeniu skutków suszy w Polsce i ograniczyć zagrożenie powodziowe przez budowę przy domach instalacji zatrzymujących deszczówkę. Ma być realizowany w latach 2020-2024, z czego umowy o dotacje będą podpisywane do końca czerwca 2024 roku.
Dotychczas zrealizowane inwestycje pozwalają rocznie zatrzymać nawet do 1,2 mln m sześc. wody - to tyle ile mieści 320-400 basenów olimpijskich.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl