- Działania czeskich służb kontrolnych w stosunku do polskiej żywności są niedopuszczalne - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki w rozmowie z szefem resortu Czech Marianem Jureczką.
- Działania czeskich służb kontrolnych w stosunku do polskiej żywności są niedopuszczalne - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki w rozmowie z szefem resortu Czech Marianem Jureczką.
Sawicki odniósł się do wydania przez Czechów specjalnej instrukcji o nadzwyczajnych kontrolach żywności importowanej z Polski. Podkreślił, że działania czeskich służb naruszają podstawowe normy europejskiego, wzajemnego zaufania w relacjach wewnątrz UE - poinformowało ministerstwo rolnictwa.
Jureczka zapewniał, że instrukcja została przygotowana bez jego wiedzy. Zobowiązał się przesłać do Polski dane o kontrolowaniu w Czechach żywności sprowadzanej z całej UE i zapewnił, że poziom kontroli polskiej żywności jest zdecydowanie mniejszy niż z pozostałych państw.
Czeski minister poprosił też Sawickiego o rozmowę podczas najbliższego posiedzenia unijnej rady ministrów ds. rolnictwa, które odbędzie się 15 grudnia w Brukseli.
Specjalna instrukcja, którą otrzymały czeskie służby, wydana przez dyrektora Departamentu Kontroli Laboratoryjnej i Certyfikatów Państwowej Inspekcji Rolnej w Czechach Jindrzicha Pokorę, zaleca szczególnie dokładne kontrolowanie artykułów spożywczych pochodzących z Polski.
Wymienione są w niej konkretne towary, na które inspektorzy mają zwrócić szczególną uwagę, m.in. owoce i warzywa (w szczególności jabłka), mięso i wyroby mięsne, mleko i nabiał, ryby oraz ich przetwory.
Instrukcja określa też konkretne parametry, jakie powinny być sprawdzane w każdej grupie produktów i wskazuje konkretne osoby odpowiedzialne za przeprowadzanie analiz laboratoryjnych w Pradze i Igławie (Jihlavie).
Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydał rzecznik częskiej Państwowej Inspekcji Rolnej Pavel Koprziva. Potwierdza autentyczność instrukcji, ale zarzuca polskim mediom, że zdania dotyczące kontroli naszych produktów były wyrwane z kontekstu.
Czechy są trzecim co do wielkości odbiorcą naszej żywności. Wartość eksportu do Czech za trzy kwartały tego roku osiągnęła ok. 1 mld euro.