Rosja importuje coraz mniej jabłek
Rosyjski import jabłek w sezonie 2014/2015 wyniósł 817 tys. ton i był aż o 32 proc. mniejszy niż we wcześniejszym roku handlowym, kiedy ten wielki kraj sprowadził 1,2 mln ton owoców.
Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) prognozuje, że w sezonie 2015/2016 Rosja kolejny raz ograniczy przywóz jabłek, tym razem o 5 proc. do 780 tys. ton - informują analitycy BGŻ BNP Paribas. Taki wynik oznacza spadek aż o 35 proc. w porównaniu z dwoma sezonami wcześniej.
Zapasy jabłek w Unii mniejsze niż przed rokiem. U nas też
Na coraz mniejsze dostawy wpływać będzie sytuacja ekonomiczna w kraju. Niższe dochody mieszkańców przekładają się - co zrozumiałe - na niższą konsumpcję. Dodatkowo deprecjacja rubla wpływa na wzrost cen jabłek. Zgodnie z danymi USDA w październiku owoce były o 30 proc. droższe niż przed rokiem.
Spadkom stawek nie sprzyja mniejsza o 1,2 proc. produkcja jabłek w Rosji. Eksperci szacują ponadto, że spożycie tych owoców w trwającym od lipca sezonie wyniesie 1,73 mln ton i będzie o 3,9 proc. niższe niż w poprzednim.
Jeśli przewidywania amerykańskich analityków potwierdzą się zmniejszyć się również może zainteresowanie polskimi jabłkami na wschodzie Europy. Rosja - po wprowadzeniu embarga w sierpniu 2014 roku - m.in. na kraje Unii Europejskiej zwiększyła import owoców z Białorusi, Serbii i Azerbejdżanu o 97 proc. do 527 tys. ton.