Ptasia grypa atakuje we Francji. Eksperci biją na alarm!
Do 16 grudnia liczba ognisk wysoce zjadliwej ptasiej grypy u drobiu we Francji wzrosła do 30. Epidemia rozprzestrzeniła się już na odległość ponad 400 km - z gospodarstw położonych w pobliżu granicy z Hiszpanią do Limoges w środkowej części kraju.
Służby weterynaryjne informują, że dotychczas dokonano przymusowego uboju dziesiątek tysięcy kaczek, kurcząt, perliczek i innych gatunków drobiu - donosi FAMMU/FAPA. Na zakażonych fermach wykryto trzy różne podtypy wirusa wysokozjadliwej ptasiej grypy - H5N1, H5N2 i H5N9, a ostatnio również nisko zjadliwą postać wirusa - H5N3.
Ptasia grypa daje się we znaki producentom drobiu
Francuskie władze podkreślają, że żaden z nich nie powoduje zakażeń wśród ludzi bowiem są to inne serotypy niż wykryte w Azji, które zmutowały się na człowieka. Według Światowej Organizacji ds. Zdrowia Zwierząt (OIE), nigdy wcześniej nie zdarzyło się, żeby choroba rozprzestrzeniała się tak szybko i była spowodowana różnymi podtypami wirusa w tym samym czasie.
Możliwe jest, że wirus zmutował z nieodkrytego wcześniej serotypu o niskiej zjadliwości w różne serotypy wysoce zjadliwe. Druga ewentualność to wymiana genów między różnymi serotypami.
Wiele krajów (m.in. Chiny, Japonia, Korea Płd., Tajlandia, Algieria, Maroko, Tunezja i Egipt) wprowadziło tymczasowe zakazy importu drobiu i produktów z tego mięsa pochodzących z Francji.