Konsument musi wiedzieć, jakie je mięso
Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynarzy (BVA) zaapelowało do Komisji Europejskiej o poparcie wprowadzenia oznakowania mięsa pochodzącego od zwierząt nie poddanych wstępnemu ogłuszeniu przed ubojem w rzeźniach.
FAMMU/FAPA donosi, że apel jest konsekwencją opublikowania wyników raportu, w którym konsumenci mieli się opowiedzieć, czy chcą na etykietach informacji dotyczących właśnie sposobu uboju zwierząt, od których pochodzi sprzedawane mięso.
Przepytano 13500 osób w 27 krajach Wspólnoty. Okazało się, że aż 72 proc. respondentów popiera wprowadzenie takiej informacji na etykietach. Ubój bez wstępnego ogłuszania jest dopuszczalny w krajach UE tylko w drodze odstępstwa od przepisów prawnych obowiązujących w całej Wspólnocie.
Jak podkreśla BVA, konsumenci w UE oczekują, że mięso, które kupują będzie pochodziło od zwierząt ubitych zgodnie obowiązującymi przepisami prawa, które wyraźnie mówią, że wszystkie zwierzęta powinny być ogłuszone przed ubojem, w celu zapewnienia należytego dobrostanu. Zdaniem BVA zapewnienie więc jasnej i przejrzystej informacji dla konsumentów jest niezbędne.