Rzepak drożeje na rynku terminowym
Rzepak w kontrakcie majowym na giełdzie Euronext w Paryżu podrożał przez tydzień o 0,7 proc. do 366,5 euro za tonę. Przez 14 dni notowania surowca poszły w górę aż o 10 euro.
Eksperci przekonują, że rzepak umacniał swoją wartość przede wszystkim pod wpływem drożejących olejów na czele z palmowym i kokosowym. A droższy olej rzepakowy wpływał pośrednio na ceny surowca, z którego został wytworzony - informuje FAMMU/FAPA.
Ceny kukurydzy i pszenicy na giełdach ciągle lecą w dół
Perspektywy zbiorów rzepaku w UE wstępnie są zbliżone do ubiegłorocznych. Powoli poprawia się opłacalność tłoczenia surowca i niektórzy przetwórcy zwiększyli zakupy. Na rynek olejów wpływały również wyższe ceny ropy, które od stycznia wzrosły z 27 (najmniej od 12 lat) do około 40 dolarów za baryłkę. Na rynku rzeczywistym przez tydzień większość surowców oleistych oraz olejów podrożała, a stawki za śruty przeważnie spadały.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w majowym kontrakcie umocniła się o 1,4 proc. do 476,2 dolarów kanadyjskich za tonę. W marcu języczkiem u wagi było wprowadzenie od 1 kwietnia bardziej restrykcyjnych przepisów fitosanitarnych dla Canoli (ograniczenie zanieczyszczeń z 2,5 do 1 proc.) importowanej przez Chiny.
Soja w kontrakcie majowym na CBoT w Chicago przez tydzień podrożała o 0,6 proc. do 334,6 dolarów za 1000 kilogramów. Wbrew ogromnej podaży surowca w marcu na umacnianie jej wartości wpływały spekulacyjne zakupy kontraktów m.in. pod wpływem opóźnienia zbiorów soi w Brazylii.