4 razy więcej prądu z OZE. Wody Polskie zapowiadają inwestycje
Do końca 2023 roku Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie ma dysponować instalacjami produkującymi energię elektryczną z alternatywnych źródeł o mocy czterokrotnie wyższej od obecnie generowanej.
Wiceprezes Krzysztof Woś przedstawił długofalowe plany inwestycyjne gospodarstwa w zakresie OZE podczas szóstej edycji Międzynarodowego Kongresu "EKO FORUM".
Resort liczy nowe moce z aukcji dla OZE
Poinformował, że obecny potencjał energetyczny firmy stanowi 17 elektrowni wodnych o łącznej mocy prawie 21 MW, których roczna produkcja prądu wynosi 74 GWh. Jak zapewniał jednocześnie toczą się prace, by zwiększyć wykorzystanie potencjału hydroenergetycznego polskich rzek.
Trwają rozważania dotyczące możliwości budowy małych elektrowni wodnych (MEW) przy wykorzystaniu piętrzeń będących własnością Skarbu Państwa. Wody Polskie chcą wybrać jak największą liczbę lokalizacji, w których możliwe będą inwestycje.
- Chcemy modernizować istniejące i budować nowe elektrownie wodne, tak by ostatecznie było ich ponad dwadzieścia. Obecnie produkują 20 MW energii odnawialnej, dzięki inwestycjom planujemy zwiększyć ten wskaźnik o ponad 10 MW - powiedział Woś.
Plany państwowego gospodarstwa są takie, by do końca 2023 roku dysponowało instalacjami produkującymi energię elektryczną z alternatywnych źródeł o mocy ponad 80 MW, czyli czterokrotnie wyższej od obecnie generowanej, z czego dodatkowe 13 MW pochodzić ma z produkcji energii w hydroelektrowniach, a 50 MW - z instalacji solarnych.
Gminy zdecydują, czy wiatraki będą stawać bliżej budynków
"W tym celu do końca 2023 roku PGW Wody Polskie zmodernizuje 13 istniejących elektrowni wodnych by podnieść ich efektywność. Docelowo, w ciągu najbliższych lat, w całym kraju będzie ich działać 28 i zwiększą moc z 20 MW do 33 MW, zwiększając produkcję energii elektrycznej do 121 GWh. Działania będą wpisywać się w politykę energetyczną państwa i zapewnią optymalne wykorzystanie posiadanego potencjału" - wyjaśniono w serwisie Wód Polskich.
Gospodarstwo planuje też inwestycje w energetykę słoneczną. Według szacunków posiada 20 lokalizacji, na których mogą powstać farmy fotowoltaiczne: do 1 MW, powyżej 1 MW, instalacje do 500 kW oraz instalacje na zużycie na własne potrzeby.
- Myślimy o wykorzystaniu potencjału słonecznego. Przeprowadzone analizy i wytypowane lokalizacje wskazują, że jesteśmy w stanie do 2024 roku wybudować w całym kraju sieć farm fotowoltaicznych, które pozwolą nam osiągnąć moc 50 MW, a więc zdecydowanie więcej niż jesteśmy w stanie wyprodukować teraz w ramach hydroenergetyki - wyjaśnił Krzysztof Woś.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś