Pietrewicz: nowelizacja ustawy o OZE dobra dla wszystkich
Zapisy projektu nowelizacji ustawy o OZE mają m.in. pozwolić na kontrolę energetyki prosumenckiej i wprowadzają przedziały taryf gwarantowanych dla niektórych mikroinstalacji OZE.
Jak powiedział w piątek Jerzy Pietrewicz, wiceminister gospodarki proponowane zmiany są "dobre dla rynku, jego uczestników i dla regulatora, bowiem ograniczają obszar niepewności".
Prace nad nowelizacją przyjętej przez Sejm 20 lutego ustawy o OZE resort gospodarki zapowiedział już tydzień po podpisaniu jej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ustawa o OZE jest kluczowa z punktu widzenia rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce.
Jej najważniejsze zapisy dotyczą wprowadzenia nowego systemu wsparcia tego rodzaju energetyki. Chodzi przede wszystkim o aukcje OZE i system taryf gwarantowanych dla mikroinstalacji.
![](/gfx/agropolska/_thumbs/pl/defaultaktualnosci/33/28/1/obraz_021-gal,lIN73mShlVTPprnSWaum.jpg)
Sawicki: rozwój energetyki prosumenckiej moim priorytetem
Nowelizowane są zapisy dotyczące wysokości taryf gwarantowanych dla prosumentów, czyli jednoczesnych producentów i konsumentów energii pochodzącej z niewielkich źródeł odnawialnych.
Ustawa wprowadziła obowiązek zakupu energii od mikroproducenta po stałej (przez 15 lat) cenie. Dla energii wiatrowej, słonecznej i hydroenergii o mocy do 3 kW to 75 gr za 1 kWh. O mocy od 3 kW do 10 kW dla energii pochodzącej z biogazu rolniczego to 70 gr za 1 kWh, biogazu z surowców pochodzących ze składowisk odpadów 55 gr za 1 kWh, biogazu pozyskanego z oczyszczalni ścieków - 45 gr za 1 kWh oraz dla hydroenergii, energii z wiatru i słońca - po 65 gr za 1 kWh.
Jak napisał resort w uzasadnieniu do nowelizacji, wsparcie dla prosumentów "nie może być nadmierne i prowadzić do zbyt dużych korzyści, gdyż w takim przypadku nie będzie zgodne z przepisami Unii Europejskiej".
"Jeśli Komisja Europejska stwierdzi, że pomoc była udzielona nielegalnie, może nakazać zwrot otrzymanego wsparcia, co miałoby bardzo negatywne skutki dla wszystkich beneficjentów" - zauważyło MG.
Jedną z zasadniczych zmian zaproponowanych w roboczym projekcie nowelizacji jest wprowadzenie przedziału taryf gwarantowanych dla niektórych technologii OZE, szczególnie dla fotowoltaiki.
![Najwięcej mocyz OZE w Polsce pochodzi z elektrowni wiatrowych](/gfx/agropolska/_thumbs/pl/defaultaktualnosci/33/27/1/wiatrakinowa,lIN73mShlVTPprnSWaum.jpg)
To może być rekordowy rok dla lądowej energetyki wiatrowej
Właściciel np. instalacji 3kW (dla domu jednorodzinnego) może otrzymać taryfę gwarantowaną w wysokości od 64 gr/kWh do 75 gr/kWh. Jeśli chciałby jednak wsparcia wyższego niż 64 gr/kWh - bo przy niższej taryfie nie zwróci mu się inwestycja w panel słoneczny - musi to uzasadnić wyliczając na podstawie specjalnego algorytmu i pod groźbą kary podpisać oświadczenie, że taka stawka jest konieczna.
Nowe uregulowania wynikające z roboczego projektu nowelizacji mają też pomóc w rejestracji i inwentaryzacji mikroinstalacji na rynku. Urząd Regulacji Energetyki zostanie zobowiązany do podawania liczby tych urządzeń, by wiedzieć, kiedy granice przyłączenia (300 MW instalacji do 3 kW i 500 MW instalacji do 10 kW) zostały osiągnięte.
Kolejny zapis wskazuje, ile maksymalnie energii elektrycznej sprzedawca zobowiązany (operator sieci dystrybucyjnych) odkupi od mikroinstalacji w ciągu roku.
Według zapisów projektu nowelizacji prezes Urzędu będzie miał uprawnienia kontrolne w stosunku do mikrowytwórców (prosumentów). Prosumenci będą zobowiązani do składania odpowiednich wniosków. Prawdziwość tych wniosków mają sprawdzać kontrolerzy URE. Resort chce, by mieli oni prawo do kontroli dokumentacji, ale także budynków i pomieszczeń należących do prosumentów.