Na początku maja wchodzi w życie nowa ustawa o odnawialnych źródłach energii. Choć wciąż nie są znane szczegóły dotyczące cen energii w systemie aukcyjnym, to nowe prawo zakończy okres niepewności na rynku.
Na początku maja wchodzi w życie nowa ustawa o odnawialnych źródłach energii. Choć wciąż nie są znane szczegóły dotyczące cen energii w systemie aukcyjnym, to nowe prawo zakończy okres niepewności na rynku.
- Po blisko czterech latach pracy nad ustawą nareszcie została podpisana przez prezydenta. To przekłada się na inwestycje w naszej firmie. Przez ostatnie dwa lata nie robiliśmy tego, ponieważ czekaliśmy na ten dokument - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Robert Macias, członek zarządu RWE Renewables Polska, spółki, która inwestuje w energetykę odnawialną w Polsce.
Ustawa o OZE została podpisana przez prezydenta 11 marca i wchodzi w życie na początku maja. Nie wszystkie przepisy zaczną obowiązywać od razu - np. regulacje dotyczące m.in. wsparcia wytwórców energii z OZE wejdą w życie dopiero 1 stycznia 2016 r.
Dokument wprowadził system aukcji, który zastąpi zielone certyfikaty. Zwycięzcy tych aukcji, czyli firmy, które zaproponują najniższą cenę, będą mieli zagwarantowaną przez państwo stałą stawkę za energię produkowaną ze źródeł odnawialnych, co ma ich zachęcić do długofalowych inwestycji.
Jak podkreśla Macias, to właśnie od doprecyzowania tego wsparcia zależy dokładny kształt rynku OZE w Polsce w kolejnych kilku latach. Wciąż nie wiadomo jednak, jakie ceny referencyjne dla tych aukcji ustali Ministerstwo Gospodarki.
- Wszystko zależy od parametrów brzegowych ustawionych aukcji, na które musimy jeszcze poczekać. Trudno nam oceniać w całości, jaki wpływ będzie miała ustawa na rynek energii odnawialnej, bo wszystko zależy od tego, w jaki sposób zostaną ustalone ceny referencyjne i w jaki sposób zostaną dopuszczone, przekwalifikowane projekty do udziału w aukcjach - wyjaśnia członek zarządu RWE Renewables Polska.
Zaznacza jednak, że pomimo tych niejasności ustawa już teraz wpłynie bardzo stabilizująco na rynek. Dla RWE Renewables najważniejszym sektorem rynku OZE jest wiatrowa energetyka lądowa. Liczy na to, że ceny ustalone przez resort gospodarki pozwolą na dalsze inwestycje w tym obszarze.
Na rozwoju odnawialnych źródeł skorzystają również konsumenci, bo ceny energii mogą spaść. Tak stało się na bardziej rozwiniętych rynkach. - Biorąc jako przykład rynek niemiecki, gdzie energetyka odnawialna jest dużo bardziej rozwinięta niż w Polsce, widzimy, że ceny energii elektrycznej w hurcie są znacznie niższe niż jeszcze kilka lat temu. Spodziewamy się, że podobnie będzie w Polsce - prognozuje Macias.
Nie chce jednak spekulować, do jakiego poziomu spaść może stawka.