Spadnie opłacalność mikroinstalacji

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (kap) | perkowska@apra.pl
18-05-2016,16:40 Aktualizacja: 18-05-2016,16:32
A A A

Net metering proponowany w nowelizacji ustawy o OZE zahamuje rozwój rynku prosumenckiego – twierdzi Polskie Towarzystwo Fotowoltaiki. Konieczna jest więc jego korekta do poziomu 1:1 oraz taryfy gwarantowane dla prosumentów.

Na zlecenie Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki powstał raport pt.: „Net metering – parametry rozliczeń i rola Operatorów Systemów Dystrybucyjnych”.

Zespół kierowany przez dra Jana Rączkę z Lynx Pattern przeanalizował mechanizm net meteringu według założeń projektu nowelizacji ustawy o OZE, pod kątem roli Operatorów Systemów Dystrybucyjnych, kosztów wdrożenia oraz efektywności we wspieraniu rozwoju energetyki prosumenckiej. 

ustawa o oze, taryfy gwarantowane, mikroinstalacje, prosument, ministerstwo energii, greenpeace

Reanimacja przed Sejmem. Ratowali prosumenta

Apelując o utrzymanie w ustawie o OZE systemu taryf gwarantowanych dla „zielonej” energii, wyprodukowanej w przydomowych mikroinstalacjach, członkowie ruchu „Więcej niż energia” symbolicznie odegrali dziś przed Sejmem scenę...

Autorzy raportu stwierdzili, że utrzymanie współczynników rozliczania energii dostarczonej przez prosumentów na poziomie proponowanym w projekcie ustawy tworzy ryzyko poniesienia wysokich nakładów na wdrożenie net meteringu, a prosumenci nie będą inwestować w mikroinstalacje. Zasadne jest więc podniesienie net meteringu do poziomu 1:1.

Net metering, według zapisów projektu nowelizacji ustawy o OZE, pozwala prosumentowi na rozliczenie ilości energii elektrycznej pobranej z sieci wobec ilości energii wprowadzonej do tej sieci, w proporcjach maksymalnie:

- 1:0,7 dla instalacji nie większej niż 7 kW;

- 1:0,5 dla instalacji większej niż 7 kW (do 40 kW, bo jest to górny próg mocy dla mikroinstalacji);

- 1:0,35 dla instalacji dofinansowanej ze środków publicznych. 

Do kalkulacji bierze się energię wprowadzoną nie wcześniej niż rok przed dniem rozliczenia, a prosument jest zwolniony z opłaty dystrybucyjnej za rozliczoną energię z wyjątkiem opłaty OZE i opłaty przejściowej. 

OZE, energia, ustawa o OZE, prosument, WWF Polska, Sejm, posłowie, ruch więcej niż energia

Ustawowe uderzenie w prosumentów

Opublikowany kilka dni temu poselski projekt zmiany ustawy o odnawialnych źródłach energii budzi ogromne emocje. Zdaniem ekologów, parlamentarzyści niezgodnie z prawdą przypisują organizacjom społecznym poparcie dla projektu. Prace...

Autorzy raportu podkreślają, że czytając te założenia, nie dla wszystkich jest jasne, że opust na energią odnosi się tylko do tych składników rachunku za energię czynną oraz dystrybucję, które są powiązane z ilością zużytej energii.

Są to wszystkie opłaty zmienne z wyjątkiem opłaty OZE. Opustowi nie podlegają opłaty stałe, które w zależności od operatora stanowią nawet do 20% rachunku dla odbiorcy końcowego. Oznacza to, że jedynie około 80-85% kosztów energii elektrycznej będzie podstawą naliczenia opustu.

Dla prosumenta oszczędności wynikające z net meteringu, przy wskaźniku 1:0,7, nie uzasadniają poniesienia nakładów inwestycyjnych na mikroinstalację. Nawet przy wskaźniku 1:1 oszczędności są skromne, ale nie można wykluczyć, że dla niektórych odbiorców w ich konkretnej sytuacji będą satysfakcjonujące. Można jednak przypuszczać, że przy obecnych relacjach cenowych wprowadzenie wskaźnika rozliczeniowego 1:1 przełoży się na uruchomienie niewielkiej liczby mikroinstalacji prosumenckich. 

ustawa o oze, odnawialne źródła energii w Polsce, aukcje OZE

Ustawa o OZE to prawo tylko dla koncernów

Projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii jest antyobywatelski i niezgodny z porozumieniem klimatycznym ONZ - przekonuje Tobiasz Adamczewski, ekspert WWF Polska. Jego zdaniem Ministerstwo Energetyki tworzy prawo dla dużych państwowych...

Kolejnym argumentem za wprowadzeniem wskaźnika 1:1 jest jego prostota i odwołanie się do prostego przekazu „cofania licznika”, tzn. ta energia, która jest oddawana do sieci jest odejmowana od energii pobieranej z sieci.

Twórcy raportu wskazują też, że wprowadzenie net meteringu oznacza konieczność poniesienia przez przedsiębiorstwa energetyczne znacznych kosztów.

Należą do nich nakłady na rozwiązania technologiczne, m.in. na liczniki dwukierunkowe i zabezpieczenia, systemy bilingowe (zarówno w OSD, jak i w przedsiębiorstwach obrotu) oraz procedury operacyjne (przygotowanie wzorów umów z prosumentami).

Istnieje realne niebezpieczeństwo, że koszty te zostaną poniesione, tymczasem nieopłacalność net meteringu spowoduje, że mikroinstalacje nie będą powstawały.

- Wnioski płynące z raportu stanowią dla Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki potwierdzenie, że jego dotychczasowe postulaty, czyli net metering 1:1 oraz taryfy gwarantowane to warunki rozwoju energetyki prosumenckiej w naszym kraju – twierdzą przedstawiciele PTF.  

Poleć
Udostępnij
Redakcja działu
"Zielona energia"
Kontakt
Kontakt
Reklama
Reklama