W sezonie 2014/2015 odnotowano rekordowe zbiory zbóż. Z powodu dużej podaży ziarna na krajowym rynku wciąż spadają ceny.
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych był gospodarzem spotkania Rady Ekspertów "Rynek zbóż - stan obecny i perspektywy". Omówiono aktualną sytuację rynkową oraz zastanawiano się jak działać w trudnych sytuacjach.
Stanisław Kacperczyk, prezes PZPRZ przedstawił najważniejsze problemy, z jakimi borykają się rolnicy. - W wielu rejonach Polski były korzystne warunki pogodowe, które wpłynęły na wielkość tegorocznych plonów zbóż. Według mnie były to wręcz plony rekordowe, niestety, nie można tego samego powiedzieć o jakości zboża - rozpoczął.
- W niektórych regionach była susza, w innych wystąpiły nadmierne opady deszczu sprawiły, że zboża były zbierane jesienią lub wręcz ich zbiór był niemożliwy. Mamy więc do czynienia z wysoką podażą zboża, co spowodowało spadek jego ceny, a słabe parametry (szczególnie białka) są dodatkowym powodem wykorzystywanym przez nabywców do obniżenia stawek. Ceny, mimo wysokich plonów, według analiz związku nie zawsze rekompensują koszty produkcji - dodał Kacperczyk.
Polska jest trzecim producentem zbóż w UE (po Niemczech i Francji). - Nasza nadwyżka sięga kilku milionów ton. Ale pod względem infrastruktury do przechowywania zboża oraz bazy eksportowej wciąż pozostajemy daleko w tyle za europejską czołówką. Nie wykorzystujemy potencjału produkcyjnego - zaznaczył szef PZPRZ.
W ocenie związku wykorzystanie tego potencjału bez wsparcia ze rządu i ogólnokrajowego planu działania nie jest możliwe. A działać trzeba szybko, bo rośnie ryzyko napływu taniego zboża z Ukrainy. Przede wszystkim niezbędna jest rozbudowa bazy portowej do szybszego przeładunku zboża.
Marek Wojtkiewicz, kierownik Działu Analiz Ekonomicznych Agencji Rynku Rolnego poinformował, że w trzech pierwszych miesiącach sezonu 2014-2015 skup zbóż był znacznie większy niż w tym samy czasie przed rokiem i - według GUS - wyniósł 3,7 mln ton. Nabyto 2,3 mln t pszenicy (wzrost o 45 proc.), 481 tys. t jęczmienia (+28 proc.), 341 tys. t żyta (-16 proc.).
Z kolei do innych krajów w lipcu i sierpniu sprzedaliśmy 697 tys. ton. Saldo handlu zbożami i przetworami zbożowymi było dodatnie i wyniosło 180 mln euro.
- Bardzo duży wpływ na dochody rolników mają ceny uzyskiwane ze sprzedaży płodów rolnych. W tym roku są one poniżej kosztów produkcji. Wpływ na to ma m.in. duży import zbóż z Ukrainy, wyjątkowo duża wielkość światowej produkcji, a także kurs dolara i euro - poinformował Tadeusz Szymańczak, rzecznik PZPRZ.
- Nawet przy znacznym zużyciu ziarna na paszę nie będziemy w stanie skonsumować nadwyżki, co spowoduje moim zdaniem podwojenie nadwyżek i dalsze spadki cen - dodał.
Od lat 90. XX wieku w Polsce spada spożycie pieczywa i obecnie wynosi ok. 50 kg rocznie. Niepokojąco spada jakość produktów zbożowych oraz wzrost konsumpcji pieczywa produkowanego z ciasta z głębokiego mrożenia.
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych w swoich kampaniach promocyjnych chce więc przekonać konsumentów do walorów zdrowotnych produktów z całego ziarna.
Działania PZPRZ skierowane są również na edukację rolników, producentów zbóż i przetwórców na temat uwarunkowań produkcji wysokiej jakości wyrobów. Wszystkie te akcje sfinansowane są z Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych, którymi administruje Agencja Rynku Rolnego.
W br. w ramach Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych organizacje branżowe zrealizowały ponad 20 kampanii o wartości ponad 3,5 mln zł.