Azot czy wapno do słomy?
Powszechnie uważa się, że prawidłowe nawożenie słomą zbóż wymaga dodatku azotu mineralnego, aby zawężyć stosunek węgla (C) do azotu (N). Coraz częściej jednak słychać głosy, że taki dodatek jest niepotrzebny, a zamiast azotu lepiej jest zastosować niewielki dodatek wapna węglanowego.
Przyjmuje się, że na tonę słomy należy rozsiać 7-10 kg azotu. W ten sposób zapobiega się zabieraniu azotu mineralnego przez drobnoustroje glebowe rozkładające słomę i zubożaniu gleby w ten składnik dla upraw następczych. Wyniki wielu doświadczeń pokazują jednak, że do takiej sytuacji może dochodzić głównie w przypadku uprawy rzepaku lub zbóż ozimych. Natomiast zjawisko to rzadziej występuje w przypadku uprawy po przyoranej słomie roślin jarych.
Wapnowanie to nie tylko regulacja pH
Są również wyniki doświadczeń, które wskazują na korzystny wpływ stosowania na słomę zbóż wapna węglanowego w dawce do 2 t CaO na hektar.
Który wariant wybrać? Najlepiej jest pole podzielić na trzy części: na jednej pozostawić samą słomę, na drugiej zastosować wariant z dodatkiem azotu mineralnego, a na trzeciej z wapnem. Później trzeba obserwować zachowanie roślin i wyciągnąć wnioski dla siebie. Jednak teraz, na większości pól i tak z powodu suszy nie można przeprowadzić żadnej uprawy pożniwnej,