12. Dni Pola Amazone w Lipsku
Celem wyjazdu było zwiedzanie fabryki w Lipsku, gdzie produkowane są maszyny uprawowe bierne oraz opryskiwacze serii UG, a także zapoznanie się z doświadczeniami polowymi firmy. Wyjazd do fabryki Amazone zorganizowała firma Tech-Kom z Żabikowa.
Oferta Amazone obejmuje maszyny od żniw do żniw, wyłączając kombajny, ciągniki oraz przyczepy. Swoje projekty opiera na doświadczeniach polowych. Kierownictwo firmy podkreśla odpowiedzialne podejście do rolnictwa.
Miłośnicy rolnictwa u Wiesława Gryna
W Amazone tworzy się bardzo zróżnicowaną technologię, ponieważ każdy rolnik ma inne wymagania uprawowe. Nie ma jednej technologii, która poradzi sobie w każdych warunkach. Doradcy z firmy Amazone są po to, aby dobrać odpowiednie maszyny pod indywidualne potrzeby rolnika.
Za doświadczenia polowe odpowiada Michael Mersmann, który pracuje nad technologiami uprawy gleby. Badania dotyczą uprawy płużnej i bezpłużnej. W Lipsku posiadają gleby jakości 70 pkt., co odpowiada naszej klasie bonitacyjnej IIIa.
Na polach doświadczalnych zasiana jest pszenica ozima w systemie płużnym i bezpłużnym (uprawa do głębokości 25, 15 i 8 cm). Gleba w systemie bezpłużnym jest przygotowana przez dwa przejazdy agregatem talerzowym typu Catros.
Pole, na których prowadzi się doświadczenia uprawiane są taką samą metodą od 13 lat. Zespół Amazone dowiódł, że system bezpłużny należy stosować wraz z metodą płużną co jakiś czas.
Najlepszy efekt uprawy bezpłużnej pracownicy firmy zauważyli w uprawie do głębokości 15 cm. Warstwa próchnicza jest wtedy równomiernie wymieszana z glebą. Wpływa to korzystnie na tworzenie się próchnicy i rozwój mikroorganizmów.
Studenci WRiB u Witolda Ferensa
Występuje dużo dżdżownic, co wpływa na żyzność gleby poprzez regulacje stosunków wodno-powietrznych. Odkopując profil glebowy można było zauważyć łagodne przejście z warstwy ornej do głębszych warstw gleby oraz kanaliki wydrążone przez dżdżownice.
Kolejnym atutem jest fakt zachowywania wilgoci. Szczególną zaletą, przede wszystkim w uprawie rzepaku, jest wykonanie mniejszej ilości prac uprawowych, co ogranicza wysuszanie gleby. Pozwala to uzyskać bardziej wyrównane wschody roślin.
Zbyt często powielana uprawa bezorkowa ma także wady. Jedną z nich jest zbyt duże nagromadzenie materii organicznej. Wpływa to niekorzystnie na żyzność gleby. Zachwiana jest gospodarka powietrzno-wodna. Chwasty nie są zniszczone, tylko jest tworzony jest bank nasion, co skutkuje potem walką między roślinami uprawianymi, a agrofagami.
Problem może wystąpić w uprawie zbóż i kukurydzy po kukurydzy. W resztkach pożniwnych może gromadzić się omacnica prosowianka, która w kolejnych sezonach nasila swoją szkodliwość.
Słów kilka o uprawie pasowej (strip-till)
Zaobserwowano także niekorzystny wpływ uprawy jęczmienia ozimego po pszenicy. Pszenica wytwarza związki, które negatywnie wpływają na rozwój jęczmienia ozimego. Dlatego w zależności od warunków glebowych co jakiś czas należy wykonać orkę w celu odwrócenia nagromadzonej materii organicznej i stworzenia nowych warunków.
Orka tworzy czyste stanowisko pod siew odwracając resztki pożniwne na określoną głębokość pokrywając warstwą gleby.
W celu przyspieszenia osiadania gleby (rośliny poprzez późniejsze osiadanie mogą mieć uszkodzenia pędów lub systemu korzeniowego) stosuje się wał Campbella. Orka jest to zabieg wymagający szczególnej uwagi.
Pomijając umiejętności ustawienia pługa należy zwrócić uwagę na niszczenie bakterii beztlenowych odwracając je na wierzch gleby a bakterie tlenowe umieszczając pod spód.
Wykonując corocznie orkę na tę samą głębokość można zaszkodzić glebie tworząc podeszwę płużną. Występuje ostre przejście między częścią uprawną a dalszymi warstwami glebowymi. Jest to efekt zniszczonej struktury glebowej, co jest konsekwencją wyniszczenia życia biologicznego w glebie.
Warsztaty Polowe u Pana Macieja Czajkowskiego
Następuje co raz wolniejszy rozkład materii organicznej i osadzenie jej w postaci „materacy” pod warstwą orną, co zakłóca cykl rozwojowy roślin. Dlatego jak już się wykonuje orkę, to należy przeprowadzać na różną głębokość lub wykonywać tę czynność co jakiś czas w zależności od rodzaju gleby i warunków.
Kolejnym etapem warsztatów polowych był wykład dra inż. Mirosława Czechlowskiego z Instytutu Inżynierii Rolnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na temat redukowaniu spalania paliwa w ciągnikach rolniczych podczas prac.
Wykład dowiódł, iż należy pilnować podczas prac obrotów silnika w granicach 1400-1700/min., oraz wybierać ciągniki, które posiadają jak najwięcej ilości przełożeń skrzyni biegów, tak aby podczas pracy ciągnik miał jak najlżej i najekonomiczniej.
Firma Amazone także prowadzi pracę nad ograniczeniem stosowania glifosatu. Dlatego stworzono system wykrywania części zielonych i w tylko w te miejsca wykonywany jest oprysk poprzez wykrycie zielonej rośliny poprzez czujniki umieszczonych przy dyszach.
W ten sposób jest zmniejszone zużycie glifosatu, bo nie aplikuje się go w te miejsca, gdzie nie jest potrzebny.
Podsumowując należy stwierdzić, że rolnik sam musi umieć ocenić swoje możliwości glebowe oraz dobrać odpowiednią możliwość technologię uprawy mimo presji marketingowej. Nie ma jednolitych warunków do uprawy, dlatego tym bardziej nie ma jednej maszyny, która zadowoli każdego rolnika. Dlatego należy kierować się własną praktyką w doborze technologii.