Urodzaj jabłek będzie realnym problemem
Dobry urodzaj to będzie realny problem przy zamkniętych rynkach wschodnich - uważa Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa pytany o zbiór jabłek. Dodał, że trwa szukanie nowych rynków zbytu.
W Radiu Plus wicepremier zwrócił uwagę, że od wiosny zamknięte są wspomniane rynki wschodnie. - Wobec tego będzie nadmiar na (naszym - PAP) rynku. Poszukujemy intensywnie kolejnych rynków zbytu na jabłka deserowe - wskazał wymieniając kraje Afryki Północnej, Azji - Malezję, a także Egipt i Europę.
Ceny prądu dobijają sadowników. Koszty przechowalnictwa nie do uniesienia
Polityk zwrócił jednocześnie uwagę, że na unijnym rynku Polska konkuruje z dużą produkcją europejską.
Kowalczyk pytany o to, czy w związku z tegorocznym urodzajem ceny jabłek w skupie będą niższe niż w 2021 roku, wyraził nadzieję, że tak nie będzie.
- Dlatego że będziemy czynić starania, aby to, co jest nadwyżką, było przeznaczone do przetwórstwa, czyli na koncentrat jabłkowy, na soki - bo to jeszcze można dobrze sprzedawać. Nasze wysiłki będą szły w tym kierunku, żeby wydłużyć sezon przetwórczy po to, by ceny nie spadły dramatycznie - zapowiedział.
Minister pytany o to, czy przetwórstwem będzie się zajmował w resorcie nowy wiceminister Janusz Kowalski, przyznał, że widzi go jako osobę zajmującą się energetyką, bo ma w tej dziedzinie doświadczenie. Podkreślił, że energia ma wielkie znaczenie w przetwórstwie.
- Zarówno dostarczanie energii dla rolnictwa, jak i produkowanie energii odnawialnej przez rolników jako dodatkowe źródło dochodu - to są te dwa elementy - powiedział szef resortu rolnictwa.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz