Sadownicy nie godzą się na nieuczciwe praktyki sieci handlowych
Kilkudziesięciu sadowników blokowało centrum dystrybucyjne firmy Jeronimo Martins (właściciel Biedronki) w Parzniewie (woj. mazowieckie). Był to protest przeciwko radykalnym działaniom największych sieci supermarketów w Polsce.
Zdaniem sadowników monopolistyczna polityka sieci handlowych po raz kolejny zmierza do obniżenia cen jabłek deserowych dla producentów, które już dziś są bardzo niskie.
Sadownicy w kryzysie. "Wyprzedzimy konkurencję, albo znikniemy z rynku"
A galopujące koszty produkcji - prąd, paliwo, nawozy, środki ochrony roślin i siła robocza - w połączeniu właśnie z niskimi stawkami za owoce prowadzą do upadku tysięcy gospodarstw. Według protestujących do tego dochodzi jeszcze wykorzystywaniu pozycji sieci handlowych.
- Podmioty takie jak grupy producenckie, firmy handlowe czy indywidualni sadownicy zmuszane są do zadeklarowania sprzedaży jabłek do końca sezonu po stałych cenach, które nawet w połowie nie pokrywają kosztów produkcji. Takie działania w naszym odczuciu są na pograniczu prawa i powinny się im przyjrzeć odpowiednie organy państwowe - podkreślał podczas pikiety Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
- Sadownicy są dociśnięci do ściany. Do końca stycznia muszą spłacić raty kredytów, zaległe zobowiązania z tytułu zakupu środków ochrony roślin czy ratę za prąd i zwyczajnie nie mają innego wyjścia jak oddać jabłka za bezcen, bo wierzyciele nie poczekają. Nie bez znaczenia na aktualną sytuację ma embargo białoruskie wprowadzone 1 stycznia. To też dało kolejne pole do popisu sieciom handlowym - argumentował szef ZS RP.
Sadownicy chcą uzyskać cenę, pokrywającą koszty produkcji i dającą szansę na dotrwanie do kolejnego sezonu. W czasie szalejącej inflacji nie godzą się na dyktaturę supermarketów i zadeklarowaną stałą stawkę na kilka miesięcy do przodu. Producenci jabłek mówią stanowcze "nie" nieuczciwym praktykom sieci handlowych.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz