Produkcja cydru rozwiązała częściowo problemy sadowników

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (em) | redakcja@agropolska.pl
01-07-2015,10:35 Aktualizacja: 01-07-2015,11:16
A A A

Rośnie spożycie cydru w Polsce. W ubiegłym roku wypiliśmy ponad 9 mln litrów tego napoju, czyli ponad 4 razy więcej niż rok wcześniej. W tym roku branża spodziewa się jeszcze większej dynamiki wzrostu. To szansa dla sadowników, którzy cierpią na rosyjskim embargu.

- Przez upłynnienie jabłek na napoje, także na cydr, w znacznej mierze rozwiązaliśmy problemy sadownictwa, które cierpi w związku z embargiem na nasze owoce i warzywa. Przypomnę, że 54 proc. jabłek z 3,5 mln ton zbiorów w 2013 roku sprzedaliśmy właśnie do Rosji - mówi agencji Newseria Biznes Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki.

Teraz owoce trafiają na inne rynki i zostają przetwarzane na nowe produkty (m.in. cydr), co ograniczyło straty sadowników. Jednak brak w ustawie winiarskiej precyzyjnych zapisów dotyczących produkcji cydru sprawia, że produkt ten musi konkurować z tańszymi wyrobami z koncentratu, a nie ze świeżych jabłek.

cydr_lubelski_pap

Polski cydr na Lubelszczyźnie

Lubelskie Stowarzyszenie Miłośników Cydru inauguruje ogólnopolską kampanię na rzecz polskiego cydru. Chce, by Lubelszczyzna na wzór Toskanii znanej z winiarskich szlaków turystycznych mogła chwalić się przyjezdnym...

Polacy w ostatnich latach polubili smak cydru. W 2013 roku spożycie wyniosło 2 mln litrów, a w ubiegłym już przeszło 9 mln. Jeszcze lepiej może być teraz bowiem branża spodziewa się podwojenia wyników sprzedaży, a w ciągu 5 lat rynek cydru może sięgnąć 80 mln litrów.

- Mamy sporo europejskiego cydru, który już od lat jest na rynku. Polski wyrób jest dopiero na początku drogi. Po stronie przedsiębiorców jest jeszcze wiele do zrobienia, ale jestem przekonany, że w najbliższych latach nasz napój będzie znacznie zwiększał swój potencjał wytwórczy - ocenia Piechociński.

Producenci cydru postulują, by powiązać w ustawie jego wytwórczość z sadownikami i owocami. Wówczas ten napój może stać się towarem eksportowym. Ważnejednak, by cydr produkowano w sposób naturalny, tak by każdy region, z którego pochodzą owoce, charakteryzował się innym smakiem. Tylko tak możemy zaistnieć na międzynarodowym rynku.

Reklama cydru budzi kontrowersje. Eksperci zajmą się ustawą

Sejmowe komisje zdrowia oraz kultury odesłały poselski projekt ustawy zezwalającej na reklamę cydru i perry na takich samych zasadach jak piwa do Biura Analiz Sejmowych celem przeprowadzenia ekspertyzy dotyczących korzyści i strat.   ...

- Najlepszym przykładem są wina. To produkt, w którym z definicji prawa międzynarodowego dopuszczana jest jedynie produkcja ze świeżo wyciśniętego soku ze świeżych winogron. To wpływa na różnorodność oraz wyjątkowość tego alkoholu. I właśnie w tym pojęciu, w nieprzemysłowości produkcji tkwi pierwszy warunek realizacji wizji polskiego cydru - przekonuje Robert Ogór, prezes Ambry, producenta Cydru Lubelskiego.

Dodaje, że będzie to możliwe dopiero, gdy zmieniona zostanie wspomniana ustawa winiarska, w której powinien znaleźć się zapis nakazujący produkcję w sposób naturalny. W przypadku winiarskich potęg wino zostało ustawowo powiązane z surowcem, a to pozwala chronić uprawy i całą infrastrukturę.

- Cydr jest produktem winiarskim, pochodzi z fermentacji jabłek i soków i na wzór wina powinien być powiązany z tym owocem. Przede wszystkim chodzi o ograniczenie wpływu na polski rynek cydrów produkowanych z koncentratów - tłumaczy na koniec Ogór.

Poleć
Udostępnij