Laser może ochronić sady przed ptakami
Jak zabezpieczyć sady i rośliny jagodowe przed ptakami? - takie pytanie zadają najczęściej zainteresowani ochroną upraw Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ta przypomina najskuteczniejsze metody: od hałasu po laser.
GDOŚ podkreśla, że najbardziej popularną metodą odstraszania ptaków w uprawach sadowniczych jest akustyczna, czyli stosowanie wszelkiego rodzaju urządzeń emitujących dźwięki, np. nagrania głosów drapieżników, ptaków przestraszonych, bądź ewentualnie huków.
Były wiosenne przymrozki, są rekordowe straty w sadach
Jej atutem są dość niskie koszty, ale z czasem ptaki przyzwyczajają się do emitowanych dźwięków i ignorują je. Przeciwko takie "kociej muzyce" mogą również zaprotestować sąsiedzi.
Cichsze i jeszcze tańsze są pasywne odstraszacze, jak klekoczące na wietrze metalowe puszki, migoczące paski folii czy strachy na wróble na kijach przymocowanych do koron drzew. Skuteczność tych metod jest jednak jeszcze niższa od poprzedniej.
Lepsze efekty daje zastosowanie siatek ochronnych, choć to rozwiązanie jest raczej dla małych upraw. Trzeba jednak uważać, by przy okazji nie robić ptakom krzywdy bowiem podlega to odpowiedzialności karnej. Przede wszystkim siatka powinna być dla ptactwa widoczna.
"Ryzyko zaplątania się ptaków jest istotnie mniejsze, jeśli siatka ochronna jest naciągnięta (nie zwisa luźno). Ponadto należy wybierać sieci o możliwie małym oczku oraz możliwie grubym splocie, które będą bardziej widoczne dla ptaków. Nie można również zapominać o regularnym obchodzeniu sieci w celu sprawdzenia, czy nie zaplątały się w nią zwierzęta" - podpowiada GDOŚ.
Ule w sadzie. Pszczoła miodna to idealny zapylacz
Zdaniem ekspertów najskuteczniejszą, a zarazem najbardziej przyjazną środowisku metodą jest zatrudnienie sokolnika z ptakiem drapieżnym. To oczywiście kosztuje, ale inne ptaki szybko "odpuszczą" daną uprawę, jeśli uznają ją za teren łowiecki drapieżnika.
"Obiecujące wyniki w stosunku do innych gatunków zwierząt (gęsi, mewy, kormorany) daje stosowanie różnego rodzaju urządzeń emitujących skupioną wiązkę zielonego lasera. Powoduje on u ptaków strach i natychmiastową ucieczkę. Stosowanie zielonego lasera jest bezgłośne, a w przypadku używania ręcznych urządzeń emitujących, również bardzo selektywne (możliwość skierowania wiązki lasera w kierunku stada, a nawet konkretnych osobników)" - wskazuje generalna dyrekcja.
Informacje o skuteczności tej metody pochodzą jednak z doświadczeń zagranicznych, gdzie jest stosowana m.in. w portach lotniczych dla odstraszania żerujących ptaków, w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu powietrznego.
Sadownicy dostaną miliony euro pomocy
"Skuteczność zielonego lasera w sadownictwie stwierdzono w Holandii (przetestowano ją na kawkach i gawronach). Jednak zgodnie z wiedzą Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, metoda nie była jak dotąd stosowana w Polsce należy mieć świadomość braku pewności zadowalających rezultatów jej zastosowania w warunkach polskiego sadownictwa" - uczula GDOŚ.
Ze względów bezpieczeństwa ludzi oraz ruchu lotniczego urządzenie laserowe trzeba ponadto umocować powyżej koron drzew, by wiązkę można było skierować w dół.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony roślin. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz