PneuTrac, czyli opono-gąsienica firmy Mitas
Testy polowe w gospodarstwie
Obecnie etap rozwoju PneuTraca osiągnął poziom testów polowych. Jak podaje firma Mitas, wykazały one, że opono-gąsienica mająca większy kontakt z podłożem, niż jakakolwiek opona, w efekcie pozwala uzyskiwać lepszą trakcję. W przypadku PneuTraca o rozmiarze 600/65 R38 uzyskuje on ślad większy o aż 62% w porównaniu do opony standardowej. Przekłada się to na zwiększenie siły uciągu ciągnika o 26%.
Mitas AirCell i Fendt VarioGrip. Złoty medal Agritechnica 2015
Przykładowo w Czechach pracuje ciągnik John Deere 6150R z zamontowanymi opono-gąsienicami PneuTrac na przedniej i tylnej osi - odpowiednio: 480/65 R28 i 600/65 R38. - Wyniki pierwszych testów polowych utwierdzają nas w przekonaniu, że wybraliśmy właściwy kierunek rozwoju koncepcji Mitas PneuTrac. Potwierdzają się wyraźne zalety PneuTrac nad konwencjonalnymi konstrukcjami opon, czyli nasze wcześniejsze wyniki badań laboratoryjnych. Najważniejsze korzyści PneuTrac to większa siła uciągu i wysoka stabilność boczna przy niższym ciśnieniu wewnętrznym w porównaniu ze standardową oponę - podkreśla Andrew Mabin dyrektor marketingu firmy Mitas.
PneuTrac kontra opona tradycyjna
Do tej pory testowane są opono-gąsienice PneuTrac o rozmiarach: 280/70 R18 / 480/65 R28 / 600/65 R38. Co ważne powstają one na standardowej linii produkcyjnej opon rolniczych. Ponadto montowane są na standardowych felgach. Ciągnik z założonymi PneuTracami może jeździć z prędkością nawet 60 km/h.
Podczas jazd próbnych w czasie konferencji mieliśmy okazję rozpędzać się ciągnikiem Case IH 130 CVX Maxxum z oponami PneuTrac do 40 km/h i przyznajemy, na zakrętach opono-gąsienica niesamowicie mocno trzyma się drogi - jest jakby do niej przyklejona. Ponadto przejeżdżając przez przeszkody zdecydowanie lepiej tłumi ich pokonywanie, niż opona standardowa.
Natomiast podczas pracy z 3-metrową broną talerzową Claas Arion 640 na opono-gąsienicach PneuTrac dojechał do końca pola zdecydowanie szybciej, niż jego odpowiedni na oponach tradycyjnych. Oczywiście przełożenia, obroty silnika i głębokość pracy były identyczne, a ciągniki wystartowały jednocześnie.