Kosiarki samojezdne John Deere z gwarancją na 4 lata
Eksperci radzą, aby przed zakupem dokładnie zapoznać się z gwarancją produktu. Niezależnie, czy są to mniejsze przedmioty AGD i RTV czy większe, jak sprzęt do pielęgnacji roślin, czy samochody.
– Warunki gwarancji są bardzo istotnym elementem w procesie zakupu. Mają także bezpośredni wpływ na cenę produktu – tłumaczy Stanisław Wolski, szef serwisu John Deere Polska. Jak dodaje, pod uwagę należy wziąć takie czynniki jak „wyłączenia” z gwarancji oraz warunki dodatkowe.
Teoretycznie producenci mogą wykluczyć z gwarancji wszystkie komponenty sprzętu, jeśli uznają je za, np. typowo eksploatacyjne. – Im mniej elementów wykluczonych z gwarancji, tym lepiej dla kupującego. W przypadku naszych kosiarek wyłączeniu ulegają części eksploatacyjne takie jak noże i paski klinowe – dodaje Wolski. Dlatego też szczególną uwagę warto zwrócić na stosunkowo tanie kosiarki, ponieważ w nich najczęściej są zastosowane gorszej trwałości komponenty, które, w razie gwarancji, są z niej wyłączone. W efekcie producent nie jest zobligowany do nieodpłatnej naprawy sprzętu w ramach bieżącej gwarancji.
Z gwarancją związana jest także inna kwestia. To czas, na jaki dokument obowiązuje. Na każdy produkt oferowany dla potrzeb konsumenckich, zgodnie z polskim prawem, rękojmia wynosi 2 lata. Dlatego też gwarancja, aby mała jakikolwiek sens, powinna być dłuższa od 24 miesięcy.
Niektórzy producenci na swój sprzęt udzielają kilkuletnich gwarancji. – W naszym przypadku czteroletnią gwarancją objęliśmy kosiarki samojezdne serii X300 i X500, w tym także nowy model X350R. Wynika to z niskich kosztów napraw w historii użytkowania danej maszyny. Małe ryzyko producenta pozwala na to, by gwarancja była dłuższa – mówi szef serwisu John Deere Polska.
Polityka gwarancyjna wiekszości firm jest z reguły zależna od historii napraw. Im lepiej wykonany produkt, tym mniejsze szanse na to, że sprzęt będzie wracał do producenta w ramach gwarancji.