Ursus ma montownię w Etiopii
Dzisiaj (12 maja 2015 r.) Ursus otworzył montownię swoich ciągników w Etiopii. Dostarczenie pierwszej partii 1,5 tys. sztuk traktorów dla etiopskiej spółki Metec ma zostać zrealizowane do końca czerwca br.
Uruchomienie montowni wiąże się z realizacją podpisanego w 2013 r. kontraktu na dostawę 3 tys. ciągników, wyposażenie centrów serwisowych w Etiopii oraz dostawę części zamiennych. Uroczystego przecięcia wstęgi w czasie otwarcia zakładu dokonał Lech Wałęsa.
Ursus z miasta o nazwie Adama
Montownia Ursusów została utworzona w mieście Adama i obecnie zatrudnia pracowników, z których większość przeszła szkolenia u inżynierów i techników z Polski.
- Kontrakt z firmą Metec to wzorcowy projekt współpracy na rynku afrykańskim. Uruchomienie montowni w Etiopii pozwoli naszym partnerom na wdrożenie technologii opracowanej w Polsce oraz wykorzystanie wiedzy polskich konstruktorów i inżynierów w Afryce. Dla nas to możliwość zaistnienia na perspektywicznym rynku w oparciu o lokalnego partnera - mówi Karol Zarajczyk, Prezes Zarządu spółki Ursus.
Ursus na plusie. Rok 2014 z zyskiem blisko 15 mln zł
Go Africa - program rządowy
Jak czytamy w komunikacie prasowym, etiopski kontrakt Ursusa to zasługa programu rządowego GO Africa promującego polskie przedsiębiorstwa na kontynencie afrykańskim. Podpisanie kontraktu z etiopską firmą poprzedziła dwustronna umowa rządu polskiego i etiopskiego, a Bank Gospodarstwa Krajowego udzielił firmie Metec kredytu na zakup ciągników.
Nasze produkty zostały bardzo dobrze ocenione przez odbiorcę i widzimy determinację ze strony etiopskiej do współpracy przy realizacji drugiej fazy umowy. Liczymy też na dalsze wsparcie polskiego rządu, które pozwoli nam kontynuować ten kluczowy projekt i stworzy szanse rozwoju na perspektywicznym rynku – mówi Karol Zarajczyk.
- Polskie ciągniki z powodzeniem konkurują z produktami z innych krajów zarówno pod kątem wykonania jak i ceny. Ciągniki Ursus powstają na sprawdzonych podzespołach, dzięki czemu jesteśmy w stanie zaoferować lepszą jakość niż producenci z Indii, czy Chin. Mamy nadzieję, że przyczółek, który zbudowaliśmy w Etiopii, otworzy drogę do dalszej ekspansji w Afryce i zapewni dynamiczny rozwój firmy na najbliższe 2-3 lata – dodaje prezes Zarajczyk.