Steyr serii Profi - złoto i srebro na polu
Przedni most na bogato
Do wyposażenia opcjonalnego, na które zdecydował się właściciel „złotego” Steyra, należy wzmocniony przedni most oraz jego pasywna amortyzacja oparta na współpracy pojedynczego wahacza wzdłużnego oraz obwodu hydraulicznego z siłownikiem i akumulatorem. Resorowanie i tłumienie drgań może być oczywiście w razie potrzeby wyłączone jednym przyciskiem na podłokietniku. Opcjonalna oś HD o nośności zwiększonej o blisko tonę pochodzi z ciągnika wyższej klasy i jest dostępna na życzenie jedynie dla sześciocylindrowych modeli z rodziny Profi.
Nowy Steyr CVT. Ciągniki spełniające normę emisji spalin Euro IV
Oparty na samonośnej konstrukcji ciągnik waży ok. 5 t bez balastu użytecznego. Jego dopuszczalna masa całkowita pozwala jednak zwiększyć jego ciężar do 9 t. Za właściwe wykorzystanie momentu obrotowego i przełożenie go na dobrą siłę uciągu odpowiadają tylne koła z radialnym ogumieniem w rozmiarze 600/65R38. Na przedniej osi znajdziemy z kolei gumy o tym samym profilu, szerokości 48 cm i średnicy osadzenia felgi 28 cali. Wszystkie opony Steyra Andrzeja Piszczóra napełnione są zarówno do pracy, jak i do transportu powietrzem o ciśnieniu ok. 1,6 bara.
Za komfort w kabinie odpowiadają m.in. pneumatycznie amortyzowany fotel oraz manualnie sterowana klimatyzacja. Dobrą widoczność dookoła zapewnia czterosłupkowa kabina. Redukcję przenoszonych na nią drgań od podłoża zapewniają rolkowe silentbloki w przedniej części oraz współpracujące ze śrubowymi sprężynami amortyzatory gazowo-olejowe z tyłu.
Mariusz Brzezicki z Lubiechowej, podobnie jak użytkownik „złotego” Steyra, zakupił ciągnik z tej samej serii z podobnym wyposażeniem, tyle że o wyższej mocy. Sąsiad Andrzeja Piszczóra za swój traktor z oznaczeniem 6140 Profi zapłacił 320 tys. zł netto. Wyższa cena nie wynika wyłącznie z wyższej o 15 KM mocy. Ciągnik Mariusza Brzezickiego wyposażony jest w fabryczny ładowacz czołowy o udźwigu maksymalnym 2,8 t, przednią płytę komunalną, rozsuwalną tylną oś oraz automatycznie sterowaną klimatyzację. Właściciel mocniejszego Steyra również nabył ciągnik o niestandardowej kolorystyce. Przednia część maski, dach oraz felgi mają bowiem metaliczną barwę srebrną. Mariusz Brzezicki wykorzystuje swój traktor do pracy z: półzawieszanym opryskiwaczem Hardi Commander o pojemności 3200 l; zawieszanym rozsiewaczem Vicon o pojemności 1500 l; przyczepą tandemową Metaltech o ładowności 10 t oraz z zestawem składającym się z montowanego na przednim TUZ-ie trzymetrowego agregatu zębowego Kongskilde Vibroflex i zawieszonego z tyłu agregatu podorywkowego Unii Group o nazwie Kos służącego jednak w tej kombinacji do uprawy głównej. Ciągnik jest także dostosowany do montażu czołowego pługa lemieszowego marki Schmidt o szerokości roboczej 3,2 m. Steyr Mariusza Brzezieckiego mimo podobnego okresu użytkowania do „złotego” konia pociągowego w Lubiechowej ma znacznie większy przebieg – 810 mth.
Artykuł ukazał się w RPT 7-8/2014. ZAPRENUMERUJ