Przylecieli z Japonii na inspekcję ciągników Kubota
Już po raz czwarty w ramach Kubota Insight Programme przedstawiciele centrali koncernu Kubota zawitali do naszego kraju, aby przeprowadzić przeglądy serwisowe wybranych ciągników tej japońskiej marki. Odwiedzili 11 gospodarstw, gdzie przeprowadzili inspekcję 14 ciągników.
Tym razem producenta pomarańczowych ciągników reprezentowali: Yuta Kujime odpowiedzialny za serwisowanie maszyn japońskiej marki i Yoshinobu Odawara będący konstruktorem pomarańczowych ciągników.
Pod koniec października bieżącego roku, podczas trwającej pięć dni podróży przez nasz kraj, ekipa serwisowa przejechała w sumie 1800 km, odwiedzając w tym czasie czterech dilerów marki Kubota: Techmlek, Pilar-Tech, Anderwald i Armax.
Celem przewodnim programu KIP jest zdobycie przez japońskich inżynierów informacji na temat eksploatacji i serwisowania ciągników Kubota. W tym celu sprawdzają kilkadziesiąt punktów kontrolnych. Do ich dyspozycji jest w pełni wyposażony wóz serwisowy. Na wstępie każdy rolnik wypełnia ankietę, w której zawarte są informacje o gospodarstwie i profilu działalności, po czym wyraża opinię o swoim ciągniku Kubota. Inżynierowie z Japonii skrzętnie notują wypowiedzi rolników, zarówno pozytywne, jak i krytyczne. Ponadto udzielają wskazówek dotyczących oszczędnej eksploatacji ciągników.
Kubota otworzyła uroczyście fabrykę ciągników we Francji
– Kubota na naszym terenie postrzegana jest jako marka stosunkowo nowa. Musimy zatem cały czas ciężko pracować, by pokazywać walory tych ciągników, a co się z tym wiąże organizować szereg pokazów. Oczywiście przy zakupie traktora cena jest bardzo ważna, ale dla rolników istotne są również 3 lata gwarancji i bogate wyposażenie standardowe, które oferuje Kubota. Szalenie ważny jest także sprawny serwis mobilny pozwalający na szybką reakcję w przypadku jakiejkolwiek usterki. Z naszymi klientami staramy się pracować na zasadach partnerskich, nieustannie ich wspierając. KIP jest doskonałą okazją do spotkań z klientami, jesteśmy bardzo dumni z wysokiej kultury eksploatacji maszyn w Polsce: ciągniki są zawsze czyste i zadbane – mówi Jan Anderwald, właściciel punktu dilerskiego współpracującego z marką Kubota od ponad dwóch lat.
Goście z Osaki zawitali m.in.do gospodarstwa Romana Sznajdera z Kruszyny w pow. brzeskim, który rok temu kupił ciągnik demonstracyjny M135GX. Jego Kubota pracuje z agregatem oraz pługiem 4-skibowym, wykorzystywana jest również w transporcie. – Zdecydowałem się na tę markę z racji niskiego zużycia paliwa, obejrzałem film z 24-godzinnego testu orki i spodobał mi się ten traktor. Sporo poczytałem na temat ciągników tej marki. Kolor nietypowy, ale silnik pracuje bez zarzutu. Spędzając kilka, czasem kilkanaście godzin w ciągniku, nie czuje się zmęczenia. Dostępność serwisu jest bardzo dobra, nie mogę narzekać. Jak tylko pozwolą mi finanse, z pewnością kupię kolejną Kubotę. Marzy mi się 70-konny traktor tej marki. Sąsiedzi zazdroszczą mi mojego ciągnika, a ja pękam z dumy. Jeśli chodzi natomiast o mankamenty, uważam, że podłokietnik od sterowania powinien być trochę dłuższy, brakuje schowków, gdzie można by włożyć jakieś drobiazgi. Korek wlewu paliwa mógłby być zamykany na klucz. Przydałby się też nadbieg, żeby miał niższe obroty przy 40/h, ale i tak nie zamieniłbym teraz mojej Kuboty na inny traktor. Wybór M135GX był dla mnie przysłowiowym strzałem w dziesiątkę – mówi Roman Sznajder.
– Prowadząc Kubota Insight Programme, Kubota stara się śledzić cykl życia swoich produktów, a także pozostawać w stałym kontakcie z ich użytkownikami. Inicjatywa ta świadczy o zaangażowaniu koncernu Kubota i determinacji, aby zadowolenie użytkowników pomarańczowych ciągników stale rosło – mówi Andrzej Sosiński, Manager ds. Marketingu marki Kubota.
Każdy rolnik na zakończenie wizyty otrzymuje specjalną kartę obsługi i konserwacji ciągnika, a na jego maszynie pojawia się specjalna naklejka informująca o pozytywnej weryfikacji serwisowej. – Zadowolenie z wizyt u rolników w ramach KIP jest obopólne. Japończycy mogą wyciągnąć wiele wniosków podczas rozmów z użytkownikami maszyn Kubota, a gospodarze cieszą się, że mogą osobiście przekazać swoje sugestie, które konstruktorzy wykorzystają w kolejnych modelach marki Kubota. Japończykom bardzo podoba się nasz kraj i twierdzą, że Polacy słyną z gościnności – dodaje Andrzej Sosiński.