W traktorach firmy z Harsewinkel, DPF znajdziemy obecnie u przedstawicieli serii: Elios, Arion 500 i Arion 600. Ciągniki te mają zainstalowane, spełniające normę Euro IIIB, motory FPT i John Deere.
W przypadku silników tej drugiej marki, obsługa filtra cząstek stałych jest nieco odmienna w porównaniu do tych samych silników, zamontowanych w traktorach z logo skaczącego jelenia.
Za wybór trybu pracy odpowiada trzypozycyjny przełącznik na bocznym panelu. Jego środkowe ustawienie oznacza automatyczne rozpoczęcie procesu dopalania sadzy.
O potrzebie aktywnej regeneracji informuje żółta lampka kontrolna na desce rozdzielczej oraz zaświecenie ikonki przy przełączniku odpowiedzialnym za obsługę DPF-u. Po zignorowaniu tego komunikatu w trybie manualnym oraz kolejnego, mamy cały czas możliwość dopalania sadzy w czasie pracy lub na postoju.
Ostatnim etapem pozwalającym na wybór formy aktywnej regeneracji jest trzecie zapalenie się kontrolki. Za czwartym razem pozostaje wyłącznie postojowe dopalanie filtra cząstek stałych. Wiąże się to także z ograniczeniem mocy silnika o 50%. Po zignorowaniu tego komunikatu pozostaje już tylko długotrwała regeneracja w warsztacie.
W ciągnikach Claas dopalanie zajmuje, zdaniem producenta, od 20 do 40 min i występuje średnio co 120-130 godzin pracy. Tak odległe interwały potwierdzają użytkownicy Arionów wyposażonych w DPF.