Autonomiczny ciągnik Case IH
Wczoraj (30 sierpnia) po raz pierwszy "światło dzienne" ujrzał koncepcyjny projekt ciągnika przyszłości marki Case IH. Wydarzenie to miało miejsce podczas aktualnie trwających targów Farm Progress Show w amerykańskim Boone, w stanie Iowa.
Ten futurystyczny pojazd bazuje na seryjnie produkowanym 300-konnym modelu serii Magnum. Zyskał on już jednak nowszą stylistykę, znaną z rodziny Optum. To, co jednak najbardziej rzuca się w oczy, to brak kabiny czy jakiejkolwiek platformy obsługowej dla operatora. Ciągnik jest bowiem sterowany wyłącznie zdalnie, za pomocą komputera biurowego bądź tabletu.
- W wielu częściach świata znalezienie wykwalifikowanej siły roboczej w szczytowym momencie sezonu stanowi wyzwanie dla naszych klientów - powiedział Andreas Klauser, szef koncernu Case IH. - Pomimo że obecnie oferujemy możliwość zainstalowania w naszym sprzęcie układów automatycznego prowadzenia oraz systemów telematycznych do zdalnego zarządzania ciągnikami i maszynami rolniczymi oraz pracownikami, ten autonomiczny pojazd koncepcyjny demonstruje, w jaki sposób nasi klienci oraz ich załoga mogliby bezpośrednio monitorować i kontrolować sprzęt w sposób zdalny. Technologia ta zapewni rolnikom większą wydajność operacyjną przy pracach takich jak m.in.: uprawa, siew, opryski czy zbiory -.
Andreas Klauser wyjaśnił, że pojazd koncepcyjny został skonstruowany w celu zweryfikowania dostępnej technologii oraz zebrania informacji zwrotnych od klientów na temat obszarów ich zainteresowań i zapotrzebowań w odniesieniu do autonomicznych produktów przyszłości, wspomagających ich podczas codziennych czynności.
Case IH Magnum Rowtrac. Trzy modele
- Bardzo ekscytujący jest dla nas fakt, że możemy badać możliwości, jakie ta technologia może zaoferować naszym klientom. Nie możemy się już doczekać ich wkładu w tę koncepcję oraz tego, w jaki sposób może ona im pomóc uzyskać nowy wymiar wydajności produkcyjnej - dodał Klauser.
Pojazd został skonstruowany do współpracy z całkowicie interaktywnym interfejsem, który umożliwi zdalne monitorowanie zaprogramowanych operacji. System pokładowy automatycznie oblicza najbardziej efektywne ścieżki przejazdu dla danej szerokości narzędzia i parceli, w zależności od ukształtowania terenu, przeszkód oraz innych maszyn użytkowanych na tym samym polu. Pracujący zdalnie operator może nadzorować i modyfikować ścieżki przejazdów za pośrednictwem interfejsu w komputerze stacjonarnym lub przenośnym tablecie.
Dzięki wykorzystaniu radaru, lidaru oraz pokładowych kamer wideo pojazd może wykrywać statyczne lub poruszające się przeszkody na swojej drodze i zatrzymać się samodzielnie na swojej ścieżce dopóki operator, zawiadomiony przez dźwiękowe i wzrokowe komunikaty alarmowe, nie wyznaczy nowej ścieżki. Pojazd zatrzyma się niezwłocznie również po utracie sygnału GPS lub danych dotyczących położenia, tudzież po ręcznym wciśnięciu przycisku stop. Zadania wykonywane przez maszynę mogą również być modyfikowane w czasie rzeczywistym za pośrednictwem zdalnego interfejsu lub automatycznych komunikatów pogodowych.
Projekt przyszłości Case IH budzi wiele kontrowersji. Wśród praktyków i pasjonatów rolnictwa nie brakuje zarówno zachwytów, jak i negatywnych reakcji.